Ale ASF nie pojawił się wczoraj, dzisiaj, czy przedwczoraj. Musimy sięgnąć kilka lat wstecz i zobaczyć jakie czynności, które uniemożliwiałyby rozprzestrzenienie się wirusa afrykańskiego pomoru świń podjęto. A to było w zakresie kompetencji i ministra, i lekarza weterynarii – mówi Marek Czeszkiewicz, Prokurator Okręgowy w Białymstoku. – Uchwały, ustawy, rozporządzenia wydają urzędnicy nie w Białymstoku tylko w Warszawie.
Na razie jednak nic nie jest przesądzone. Pierwotne zawiadomienie ws. przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych (w okresie od sierpnia 2013 r. do września 2015 r.) przez funkcjonariuszy publicznych złożył Jan Szyszko – obecny minister środowiska. Trafiło ono do warszawskiej prokuratury. Ta odmówiła jednak wszczęcia śledztwa. Postanowienie to, zostało przekazane białostockiej „okręgówce”. Ta zdecyduje, czy włączyć materiały do swego śledztwa.
Postępowanie prowadzi zespół, w którego skład wchodzą prokuratorzy i policjanci z komendy wojewódzkiej. Współpracują też z funkcjonariuszami straży granicznej, ABW, Urzędu Kontroli Skarbowej oraz Izby Celnej.
Przypomnijmy. Na razie jednostka jest zainteresowana 13 gospodarstwami, w których wykryto wirusa afrykańskiego pomoru świń u trzody chlewnej.
(IKA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?