W lasach jest bardzo sucho! Zagrożenie pożarowe rośnie

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Pożar trzcinowisk w rezerwacie Nadgoplański Park Tysiąclecia
Pożar trzcinowisk w rezerwacie Nadgoplański Park Tysiąclecia A. Imański/Nadleśnictwo Miradz
W lasach naszego regionu jest bardzo sucho. W niektórych nadleśnictwach ogłoszono trzeci, czyli najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.

- Zagrożenie pożarami jest bardzo duże - informuje Honorata Galczewska, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. - Już w marcu odnotowaliśmy wilgotność ściółki leśnej na poziomie 10 proc., czyli tyle ile notujemy w środku lata.

Zabrakło śniegu, brakuje wody, więc ściółka jest sucha

Rzeczniczka przypomina, że ciepła i bezśnieżna zima spowodowała duże niedobory wody w glebie, a towarzyszący nam od dłuższego czasu wiatr dodatkowo przesusza rośliny, częściowo obumarłe po okresie zimy. Poza tym niskie temperatury nie podnoszą bezpieczeństwa pożarowego, ponieważ o wilgotności w najniższej warstwie lasu decyduje wiele czynników.

- Niestety statystyki od lat wskazują na to, że 9 na 10 pożarów powoduje człowiek, dlatego apelujemy o wzmożoną ostrożność - dodała Honorata Galczewska.

Płoną lasy, głównie wokół miast

Do czwartku (2 kwietnia)na terenie administrowanym przez toruńską RDLP odnotowano 9 pożarów. - Od lat powtarza się niestety ten sam scenariusz, który pokazuje, że najwięcej pożarów mamy na terenie tych nadleśnictw, które położone są blisko aglomeracji miejskich, pozwalając jednocześnie domyślać się udziału ludzi w inicjacji pożarów - zauważa rzeczniczka. - Już odnotowaliśmy pożary m.in. w nadleśnictwach: Włocławek, Gniewkowo i Dobrzejewice.

I dodaje, że w tym roku do największego pożaru doszło w Nadleśnictwie Miradz, gdzie ktoś prawdopodobnie podpalił trzciny nad Gopłem: - Należy pamiętać, że jest to miejsce bytowania ptaków wodno - błotnych, które są w sezonie lęgowym. Ucierpiały nie tylko trzciny, ale również wiele gatunków zwierząt, które nie zdołały uciec.

A pięć dni później, czyli 26 marca w Nadleśnictwie Miradz (w leśnictwie Ostrowo) płonęła niespełna dziesięcioletnia leśna uprawa. Leśnicy będą zmuszeni jeszcze raz posadzić drzewka na około 0,40 ha.

To Cię może też zainteresować

- Wszystko wskazuje na to, że mniej lub bardziej w każdej z tych sytuacji zawinił człowiek - mówi Paweł Kaczorowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Miradz. - Najczęściej do takich pożarów dochodzi przez ludzką nierozwagę. Może ktoś wyrzucił niedopałek z samochodu i dlatego młody las zapłonął? A przecież od wielu dni na terenie naszego nadleśnictwa obowiązuje trzeci, czyli najwyższy stopień zagrożenia pożarowego!

Wprowadzono zakaz wstępu

Honorata Galczewska poinformowała, że 3 kwietnia wprowadzono zakaz wstępu do lasu także na terenie RDLP Toruń
"(...)zgodnie z poleceniem Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, skierowanym do Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe, dotyczącym walki z COVID-19 (...)".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W lasach jest bardzo sucho! Zagrożenie pożarowe rośnie - Gazeta Pomorska