Wyhodował olbrzymią dynię, kukurydzę, słonecznik i czosnek

Piotr Niemkiewicz
Przemek Budzisz z Władysławowa wyhodował okazałą dynię, która ważyła 152 kilogramy. To dynia olbrzymia, Atlantic Giant
Przemek Budzisz z Władysławowa wyhodował okazałą dynię, która ważyła 152 kilogramy. To dynia olbrzymia, Atlantic Giant Przemek Budzisz
Przemysław Budzisz z Władysławowa wyhodował dynię olbrzyma, 4-metrową kukurydzę i wielki słonecznik oraz czosnek. Przemysław Budzisz w tym roku może pochwalić się całą paletą olbrzymich warzyw. Są tak wielkie, że z powodzeniem konkurują o laury na całym świecie. - Moja hodowla gigantów zaczęła się w lutym od pierwszych wysianych pomidorów. Rezultaty które osiągają, bo cały czas rosną są zadowalające - relacjonuje pan Przemek. - Posadziłem cztery krzewy, z których na trzech są owoce o wadze około 1 kg każdy.

Rosną pod gołym niebem, bez szklarni, od czasu do czasu dostają niezwykły nawóz: popiół z grilla.

Niedługo po nich pojawiła się brukiew. - Dziś wiem że są największe w Polsce mając wagę 10 kg i 90 cm w obwodzie - mówi Przemysław Budzisz. - Wynik mógłby być dużo lepszy, gdyby nie błędy wynikające z opóźnień w hodowli.

 

Wyhodował olbrzymią dynię, kukurydzę, słonecznik i czosnek

 

W ogródku pojawiły się też kolejne - kukurydza (blisko 4 m. wzrostu) oraz słoneczniki (główki do 40 cm), czosnek słoniowy (najcięższa główka osiągnęła 0,5 kg) i tradycyjna rzodkiewka w różnych kolorach - najgrubsza w obwodzie miała 36 cm, co było numerem 1 na świecie. Panu Przemkowi udało się pobić swój rekord - pierwsza dynia ważyła 152 kg i pękłą po 55 dniach. - Druga jeszcze rośnie, według pomiarów ma ponad 200 kg i jeszcze czekam! - mówi hodowca.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wyhodował olbrzymią dynię, kukurydzę, słonecznik i czosnek - Dziennik Bałtycki