Zasady sprzedaży karpi przed świętami. W jakich warunkach powinny być przetrzymywane żywe ryby?

Główny Lekarz Weterynarii zaleca, by sprzedaż ryb odbywała się po ich uśmierceniu w sposób humanitarny, uwzględniający specyfikę kręgowców. Raport EFSA wskazuje, że najlepsze metody to mechaniczna i elektryczna.

- Uderzenie w część czołową czaszki lub poddanie działaniu prądu elektrycznego powodujące utratę przytomności w połączeniu z uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego lub przerwaniem rdzenia kręgowego albo dekapitacją – czytamy w komunikacie.

Ważne jest, aby uśmiercenie ryb odbywało się bez udziału osób postronnych, najlepiej w osłoniętym miejscu. Zabronione jest odbywaniu procedury w obecności dzieci.

Personel zajmujący się rybami musi:

• mieć ukończone 18 lat,
• mieć doświadczenie przy hodowli/chowie ryb
• lub posiadać szkolenie z zakresu dobrostanu, ogłuszania i uśmiercania ryb.

Wiadomo, że nie we wszystkich miejscach konsumenci dostaną uśmierconego karpia.

Główny Inspektorat Weterynarii podaje konkretne zalecenia dotyczące warunków przetrzymywania żywych ryb. Sprzedający muszą więc pilnować kilku aspektów:

• baseny – miejsce przechowywania musi być szczelne, o gładkich ścianach i krawędziach,
• woda – musi być czysta, natlenowana lub napowietrzana, a co 12 godzin należy wymieniać 1/3 objętości,
• zagęszczenie – maksymalne przy stosowaniu natlenowania wody 1 kg masy ryby na 1 litr wody,
• temperatura – optymalna wynosi 4-6 stopni Celsjusza, maksymalna 10 stopni Celsjusza,
• stan ryb – te, które posiadają rany lub uszkodzenia powinny być od razu uśmiercane.

W komunikacie przedstawiono również zalecenia dotyczące opakowania oraz postępowania po zakupie świeżej ryby.

Jeśli nie ma możliwości uboju karpia, to opakowanie powinno być pojemne, zawierać wodę; ryba musi znajdować się w naturalnej pozycji. Ze względu na brak możliwości stałego napowietrzania ilość wody powinna być w stosunku minimum 1:2 masy karpia do objętości wody.

Konsumenci muszą pamiętać, aby czas przenoszenia żywej ryby z miejsca zakupu do domu był jak najkrótszy.

Źrodło: GIW