Spis treści
Początek jesieni to czas prac w ogrodzie, na działce i w warzywniku
Wrzesień dla wielu z nas to czas intensywnej pracy. W sadach trwają zbiory jabłek i gruszek, amatorzy grzybów czekają na ulubione okazy, a ogrodnicy pielęgnują kwiaty. Wprawdzie aura za oknem gdzieniegdzie jeszcze upalna, trzeba pamiętać, że warunki szybko mogą się zmienić. Obowiązków nie zabraknie właścicielom warzywników. Zanim pojawią się pierwsze przymrozki, trzeba zebrać warzywa, które są ciepłolubne, należą do nich m.in. pomidor, papryka, ogórek i dynia.
Przełom września i października to czas wykopków, ale nie tylko ziemniaków, ale też warzyw korzeniowych. Te, które chcemy przechować, tj. marchew, pietruszkę, buraka ćwikłowego, czy selera, trzeba zebrać i umieścić w odpowiednich warunkach.
Jak prawidłowo przechować warzywa na zimę?
Wiadomo, warzywa z własnego ogródka są najlepsze. Przy wykopywaniu trzeba jednak zachować ostrożność, uszkodzone marchewki czy pietruszki nie są zdatne do przechowania. Takie warzywa warto zużyć od razu lub zrobić z nich przetwory, do trzymania w chłodzie nadadzą się jedynie korzenie zdrowe i nieuszkodzone. Buraki ćwikłowe na przetwory można zebrać wcześniej, do dalszego przechowywania lepiej zrobić to na przełomie września i października.
W przydomowych ogródkach i na działkach zbiór prowadzimy na ogół ręcznie, obcinając krótko liście. Ważne, by zabrać się na odcięcie liści bezpośrednio po wykopaniu korzeni, żeby chronić buraczki przed gwałtownym więdnięciem, pisze Agata Wodzień-Nowak, strefaagro.pl.
Zdrowe okazy powinny od razu trafić do skrzynek, które możemy przechować na różne sposoby. Niektórzy wybierają piwnice, garaże, ziemianki, niektórzy stosują stare metody, np. kopcowanie.
Wszystkie warzywa przechowujemy w skrzynkach zabezpieczonych w taki sposób, aby nie miały do nich dostępu gryzonie. Temperatura w przechowalni powinna utrzymywać się w przedziale 0 - 5°C, informuje na swojej stronie Polski Związek Działkowców.
Wyższa temperatura nie tylko będzie wysuszać wszelkie warzywa korzeniowe, ale też wznowi ich wzrost. Kluczowa jest też wilgotność, jej brak nie zatrzyma świeżości na długo. Wiele osób trzyma marchew lub pietruszkę w lodówce, ta metoda jest dobra, jednak krótkotrwała, ze względu na wspomniany niski poziom wilgotności. Złota zasada jesiennych zbiorów: wykopanych marchwi czy selerów nie myjemy, jeśli chcemy, aby przez zimę służyły w naszej kuchni.
Święto sadów w Wierzchowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?