Syn Marceli prowadzi Winnicę Sandomierską, a jak wiadomo wino i ser to świetne połączenie, stąd pomysł na produkcję. Uczestniczyliśmy z żoną i serowarką w szkoleniach, na kolejne jedziemy we wrześniu na Warmię i Mazury. Oczywiście, nie było łatwo przedrzeć się przez gąszcz formalności. Ale się udało. Jestem w tej chwili jedynym producentem serów na powiat sandomierski i opatowski. Serownię uruchomiliśmy w maju. Zadebiutowaliśmy na imprezie „Czas dobrego sera” w Sandomierzu.
Jakie sery państwo produkują?
Robimy trzy rodzaje serów, wszystkie z mleka krowiego: „Jaśniepanki” - dojrzewające od jednego do siedmiu dni, z dodatkiem ziół, lekko słone, ze śmietankową nutą; „Hrabianki” - dojrzewające powyżej pięciu tygodni, o smaku maślano-orzechowym, pokryte twardą skórką i z kremowym wnętrzem Wszystkie mają ciekawy smak. Nasze sery, chciałbym podkreślić, mają przystępne ceny.
Jak duża jest to produkcja?
Zaczynamy małymi kroczkami. W tym roku będzie to tylko pół tony. W następnym roku ruszymy pełną parą. Przygotowania do następnego sezonu trzeba zacząć już w grudniu, chodzi przede wszystkim o sery długo dojrzewające. Chcielibyśmy sprostać oczekiwaniom tych, którzy lubią tego typu sery.
Serowarzy zgodnie twierdzą, że tym, co przede wszystkim decyduje o jakości sera jest mleko.
Dlatego kupujemy je ze sprawdzonego źródła, od dwóch producentów. To bardzo dobrej jakości mleko.
Gdzie można kupić sery z Gór Wysokich?
Nie nastawiamy się na sprzedaż w sklepach. Liczymy na współpracę z najlepszymi restauracjami. Będziemy obecni na dobrych targach i takich imprezach jak „Czas dobrego sera”. Poza tym nasze sery będzie można kupić w Winnicy Sandomierskiej, u naszych dzieci. Rocznie odwiedza ją kilka tysięcy osób. Goście będą mogli zobaczyć nie tylko, jak powstaje wino, ale i sery.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?