Pszczelarze fakt ten zgłosili do prokuratury, która nie doszukała się znamion czynu zabronionego, więc odmówiła wszczęcia postępowania. Odwołano się więc do sądu, który nakazał zająć się sprawą raz jeszcze. Niestety i tym razem prokurator nie widział podstaw do wszczęcia postępowania, więc pszczelarze nie ustąpili, walcząc dalej i ponownie złożyli odwołanie i to właśnie tę skargę rozpatrywał w ubiegłym tygodniu sąd.
- Tym razem sąd również przychylił się do naszego zażalenia i nakazał ponowne zajęcie się sprawą prokuraturze
- wyjaśnia Taduesz Krzyżanowski, szef koła pszczelarskiego w Śmiglu. Postępowanie w sprawie wytrucia pszczół rozpocznie się więc od nowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?