ZOBACZ ZAPIS TRANSMISJI TELEWIZYJNEJ Z GALI FINAŁOWEJ
ZOBACZ ZDJĘCIA: KOŁO GOSPODYŃ I GOSPODARZY WIEJSKICH 2016. ZŁOTA DZIESIĄTKA - WRĘCZENIE TYTUŁÓW I NAGRÓD
ZOBACZ ZDJĘCIA: ROLNIK ROKU 2016, KOŁO GOSPODYŃ I GOSPODARZY WIEJSKICH, AGROBIZNES - WRĘCZENIE TYTUŁÓW i NAGRÓD W POWIATACH
Stawiają sobie za cel upiększanie wsi Bilcza i gminy Obrazów, promocję tradycji, a przede wszystkim integrują mieszkańców. Gdzie zauważają braki, tam są i działają. Chaszcze przekształciły w piękny plac z alejkami, przygotowują i uczestniczą w wydarzeniach, a także smacznie kucharzą z wykorzystaniem sandomierskiego jabłka. Owoc spod Sandomierza promują w województwie. Dzięki poparciu czytelników Echa Dnia i punktów przyznanych przez Kapitułę zajęły pierwsze miejsce w konkursie Echa Dnia na najlepsze Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich 2016 w województwie świętokrzyskim.
Wspólne korzenie i dążenia
Panie pochodzą ze wsi Bilcza, znają się świetnie od lat. Jeszcze przed założeniem stowarzyszenia, zaczęły się zastanawiać, jak można ożywić gminę, wyciągnąć mieszkańców z domów, do wspólnej pracy i zabawy. Dyskutowały o potrzebach zmian w wyglądzie gminy, możliwości przeprowadzenia remontów wielu miejsc. - Spotykałyśmy się na imprezach, które organizowałyśmy same dla siebie. Dużo mówiłyśmy o potrzebie wydarzeń, w których uczestniczyć mogliby inni, a także o tym, co nam leży na sercu, co można upiększyć, ulepszyć w gminie - opowiada Barbara Świstak, przewodnicząca Stowarzyszenia Kobiet Ambitnych. - W 2010 roku uczestniczyłyśmy w imprezie na Dzień Dziecka, przygotowałyśmy stoisko z poczęstunkiem. Zauważyłyśmy, jak bardzo takie akcje są potrzebne i decyzja o założeniu grupy zapadła - dodaje.
Jak wyjaśnia, zakładając właśnie stowarzyszenie, nie tradycyjne koło gospodyń wiejskich, miały na uwadze możliwości korzystania z dotacji i programów z Unii Europejskiej. - Za priorytet postawiłyśmy sobie integrację mieszkańców, organizowanie i wspieranie wydarzeń, w których mogliby uczestniczyć oraz realizację działań zmierzających do upiększania wsi i gminy - zaznacza Joanna Ziubrzyńska-Niezgoda. - Chcemy łączyć tradycję z nowoczesnością. Dlatego nasza grupa nosi nazwę Stowarzyszenie Kobiet Ambitnych. Opieramy i odwołujemy się do tradycji naszego regionu, ale nie możemy zamykać się na to, co przynoszą czasy obecne i przyszłość. Należy korzystać ze wszystkich dostępnych możliwości - podkreśla Urszula Bąk.
Podczas gali w Kielcach.
Od remizy po plac
Panie działalność zaczęły od przygotowania miejsca do spotkań. - Pomieszczenia w remizie strażackiej w Bilczy przez 20 lat były bardzo mało używane, niszczały. Poprosiłyśmy władze gminy o jej udostępnienie. Wójt Obrazowa Krzysztof Tworek nie tylko się zgodził, ale i wsparł nas w remontach - relacjonuje Anna Smardz, która w stowarzyszeniu pełni funkcję zastępcy przewodniczącej. Panie zakasały rękawy. Z dużą pomocą mężów wyremontowały siedzibę.
W 2012 roku zrealizowały pierwszy projekt unijny „Zdrowa żywność - smacznie, zdrowo”, w którym między innymi organizowały dla mieszkańców spotkania z dietetykiem. Ponadto przy wykorzystaniu otrzymanych dotacji urządziły i wyposażyły remizę pod kątem spotkań - zakupiły krzesła, stoły, sprzęt AGD. - I było już gdzie mieszkańców zaprosić. Przygotowywałyśmy pierwsze spotkania, sala służyła także do zajęć z aerobiku dla mieszkańców - wspomina Barbara Świstak. Kolejny remont był już większym wyzwaniem. Wokół dębu posadzonego w związku ze śmiercią marszałka Józefa Piłsudskiego, teren był mocno zakrzaczony. - Stwierdziłyśmy, że nie może tak być. Napisałyśmy projekt „Dąb częścią naszej historii” i dzięki wsparciu mieszkańców i gminy udało się urządzić wspaniałe miejsce do rekreacji - relacjonuje przewodnicząca. Jak wyjaśnia Anna Smardz, projekt wymagał środków własnych, więc panie przygotowywały wydarzenia, podczas których zbierały datki. - Mieszkańcy nie żałowali grosza, z pomocą przyszedł także wójt Tworek - mówi. - W remoncie pracowali z nami nasi mężowie, nie szczędzili sił - chwalą panów Ludmiła Marzec i Edyta Forc.
- I mamy piękne miejsce do spacerów, do wypoczynku. Są drzewka, kwiaty, ładnie przystrzyżony trawnik, miejsce na ognisko i grill, alejki tematyczne, a nawet ławeczka zakochanych - opisuje Urszula Bąk. Małgorzata Mazur dodaje, że bardzo cieszy widok osób korzystających z placu. - To świadczy o słuszności naszych prac - podkreśla. - Odczuwamy wiele gestów, które wskazują, że to, co robimy jest potrzebne, na wydarzenia przez nas przygotowywane, mieszkańcy przychodzą coraz liczniej - dodaje.
Panie ze stowarzyszenia często biorą udział w wydarzeniach w regionie świętokrzyskim. W czasie II Świętokrzyskiego Zlotu Czarownic w Krajnie, w powiecie kieleckim, dołączyły do próby bicia rekordu Guinnessa i świata w największej liczbie osób przebranych za czarownice. Same uszyły stroje i wykonały kapelusze. (fot. archiwum)
Ugotują, podadzą, zamówią orkiestrę...
A imprez jest wiele. Począwszy od ostatków, przez sylwestry, po dni dziecka i kobiet. - Gotujemy dania, pieczemy ciasta, przygotowujemy salę, zamawiamy zespół muzyczny, a potem obsługujemy gości - mówi Ludmiła Marzec. Nawet jeśli czegoś same nie organizują, to we wszystkie gminne wydarzenia angażują się przygotowując stoisko z poczęstunkiem. Biorą więc udział w Jabłkobraniu, Gminnym Dniu Strażaka, Opłatku Samorządowym, święcie patrona szkoły. Nie odmówią pomocy wójtowi, jeśli zaistnieje potrzeba przygotowania wydarzenia dla gminy. W ciągu ponad sześciu lat wspólnej działalności zdążyły już zasłynąć ze zdolności kulinarnych. Więc mieszkańcy kosztują tradycyjnych dań i wypieków opartych o jabłka, jak szarlotka czy smalec z jabłkiem i cebulką, ale też i potraw nowoczesnych jak rolada szpinakowa z łososiem. - Zawsze dbamy o estetykę podania. Marzena Lupa, która ma duże zdolności dekoracyjne, pięknie zdobi talerze i półmiski- chwali koleżankę Joanna Ziubrzyńska- Niezgoda. Rękodziełem z kolei w grupie zajmuje się Justyna Bednarska.
Z promocyjnym stoiskiem, na którym goszczą soki i przysmaki z sandomierskim jabłkiem pojawiają się na wydarzeniach w regionie i nie tylko, jak Święto Chleba w Jacentowie, w powiecie opatowskim, impreza „W Dechę” w Rzeczniowie, w powiecie lipskim na Mazowszu, czy Zlot Czarownic w Krajnie, w powiecie kieleckim. - Brałyśmy też udział w akcji charytatywnej dla naszej koleżanki, która poważnie zachorowała. Co roku przygotowujemy potrawy na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Zbieramy do puszek datki za kawałek ciasta. Wiesława Saja z naszego stowarzyszenia co roku przygotowuje piękne palmy na kiermasz wielkanocny, z którego dochód przeznaczany jest na potrzeby szkoły. Z chęcią angażujemy się w pomoc - mówią gospodynie.
Bilcza i... Bilcza
Gospodynie z Bilczy bardzo chwalą sobie kontakty utrzymywane od kilku lat ze Stowarzyszeniem Kreatywni Bilczanie z...Bilczy, gminy Morawica w powiecie kieleckim. - To są bardzo miłe spotkania, podczas których bawimy się, dyskutujemy, wymieniamy się doświadczeniami - mówi Barbara Świstak. Podkielecka grupa również ceni sobie współpracę. - Zawsze jesteśmy tam serdecznie przyjmowani. Teraz my planujemy kolejne spotkanie, zaprosimy panie na Wigilię - mówi Beata Kot, przewodnicząca Kreatywnych Bilczan.
Żal przestać
W ciągu tych sześciu lat gospodyniom udało się wiele zdziałać. Ale nie zawsze wszystko jest łatwe i idzie jak po maśle. - Musiałyśmy się nauczyć pisać wnioski. Nie od razu nam to wyszło, ale błędów już nie powtarzamy - mówi Anna Smardz. - Największy udział w ich powstawaniu ma Basia - zaznacza. Przyznają, że mają czasem chwile zwątpienia. - Najgorzej jest w sezonie prac w sadach, najcięższy okres to zbiory, czyli wrzesień i październik. Wtedy najbardziej nam brakuje sił - wyjaśnia Małgorzata Mazur. - Ale zawsze jest ktoś, kto motywuje. Basia wysyła sms-y do nas, że czas się spotkać i jakimś sposobem te siły się pojawiają - opisuje Ludmiła Marzec.
Edyta Forc z kolei dodaje, że jeśli już zrobiły tak wiele, to szkoda by było poprzestać. - Przecież jest jeszcze wiele do poprawienia, musimy iść do przodu - podkreśla. Przyznają, że zżyły się ze sobą przez ten czas. - Spotkania, wydarzenia, wszystko, co robimy, to dla nas samych odskocznia od codzienności, od pracy w gospodarstwach. Robimy coś dobrego dla gminy, ale też i dla siebie - tłumaczy Małgorzata Dynkowska, skarbnik.
W planach altana i wyjazdy
Panie nieustannie myślą, co jeszcze można zrobić. - Chciałybyśmy w ramach kolejnego projektu zbudować obok remizy altanę, w której mieszkańcy mogliby się spotykać. Poza tym jest jeszcze trochę pracy na placu wokół dębu, trzeba posadzić cebulki kwiatów, zadbać o oświetlenie - opowiada Barbara Świstak. I oczywiście będą przygotowywały najbliższe imprezy okolicznościowe - ostatki i sylwestra. - A w międzyczasie szykują nam się wyjazdy na wydarzenia w regionie, sam wójt Tworek nam podpowiada, gdzie możemy pojechać i prezentować naszą działalność i walory gminy. Najbliższe to Świętokrzyska Kuźnia Smaków, tam w potrawach będziemy promować nasze jabłka - zapowiadają panie. - Mamy jeszcze wiele zadań do wykonania - mówią z uśmiechem.
Gospodyniom ze Stowarzyszenia Kobiet Ambitnych w Bilczy podczas gali gratulowała posłanka Marzena Okła-Drewnowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?