Weź komórkę, pstryknij pszczółkę. Pomóż owadom na Pomorzu i naukowcom

Oprac. (mago)
Dzięki pierwszej edycji akcji Geenpeace "Adoptuj Pszczołę" udało się zebrać fundusze na budowę 100 hoteli dla pszczół samotnic i dzikich owadów zapylających, które stanęły w 16 miastach Polski. W drugiej edycji (rok temu) zebrano prawie 150 tys. zł na odbudowę pszczelej populacji w Przyczynie Dolnej (woj. lubuskie) i działania związane z ochroną owadów zapylających, a w Warszawie powstał ogród miejski dla pszczół i ludzi. W trzeciej edycji zebrano ponad 200 tys. zł na badania naukowe nad pszczołami w Polsce.
Dzięki pierwszej edycji akcji Geenpeace "Adoptuj Pszczołę" udało się zebrać fundusze na budowę 100 hoteli dla pszczół samotnic i dzikich owadów zapylających, które stanęły w 16 miastach Polski. W drugiej edycji (rok temu) zebrano prawie 150 tys. zł na odbudowę pszczelej populacji w Przyczynie Dolnej (woj. lubuskie) i działania związane z ochroną owadów zapylających, a w Warszawie powstał ogród miejski dla pszczół i ludzi. W trzeciej edycji zebrano ponad 200 tys. zł na badania naukowe nad pszczołami w Polsce. Lech Krzysztofiak
Majówka z pszczołami, czyli Greenpeace Polska zachęca do fotografowania tych owadów podczas trwającego długiego weekendu.

- Z okazji długiego weekendu Greenpeace zaprasza wszystkich miłośników przyrody i fotografii z Pomorza do udziału w Społecznym Monitoringu Pszczół badaniu, w którym każdy może wesprzeć naukowców, np. podczas spaceru, prac w ogrodzie lub wypadu za miasto - zachęca Marianna Hoszowska z Greenpeace.

Społeczny monitoring obejmuje całą Polskę.

Wystarczy podczas spaceru lub prac w ogrodzie mieć przy sobie aparat fotograficzny lub telefon i zrobićć zdjęcia napotkanym pszczołom, trzmielom lub innym pszczołowatym. Zdjęcie należy dodać na stronę monitoringpszczol.pl, wskazując na mapie miejsce napotkania pszczoły oraz datę obserwacji. Strona umożliwia również wygodne dodawanie zdjęć bezpośrednio ze smartfona lub tabletu. Te proste działania będą wielką pomocą dla naukowców prowadzących badanie, na podstawie którego stworzą największą bazę wiedzy o pszczołach w Polsce. 

 

- Taki model badań, czyli tzw. nauka obywatelska, doskonale sprawdza się na całym świecie. Każdy może stać się członkiem zespołu badawczego, dzięki czemu badanie będzie mogło mieć skalę niemożliwą do osiągnięcia przez wąskie grono naukowców. Im więcej osób doda zdjęcia do monitoringu, tym lepsze i bardziej szczegółowe będą wyniki. Tym sposobem ta majówka to szansa na połączenie przyjemnego z pożytecznym - dodaje Hoszowska. - Każde zdjęcie zostanie zweryfikowane i dokładnie przeanalizowane przez naukowców koordynujących projekt - dr Annę Krzysztofiak i dr Lecha Krzysztofiaka, na co dzień związanych z Wigierskim Parkiem Narodowym. Wyniki Społecznego Monitoringu Pszczół oraz pozostałych działań realizowanych przez Greenpeace w ramachSpisu Zapylaczy będą podstawą do opracowania skutecznych planów ochrony pszczół miodnych i dziko żyjących w Polsce. 

Wielki Spis Zapylaczy obejmie także sprawdzenie obecności w środowisku czynników szkodliwych dla zdrowia pszczół. Przeprowadzone zostaną testy, które zbadają, jakie czynniki są dla nich najbardziej szkodliwe i w jaki sposób są narażone na ich działanie. Sprawdzimy między innymi, czy pyłek i nektar, którymi się odżywiają, jest bezpieczny. 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Weź komórkę, pstryknij pszczółkę. Pomóż owadom na Pomorzu i naukowcom - Głos Pomorza