Spis treści
Nadchodzący weekend nie wróży aury sprzyjającej spacerom. Pochmurna i deszczowa pogoda trwa od początku tygodnia, według prognoz, ten stan utrzyma się także w sobotę i niedzielę.
Narodowe świętowanie pod parasolem?
11 listopada temperatury w ciągu dnia nie spadną poniżej zera, ale trudno liczyć na ciepłe i słoneczne popołudnie. Synoptycy przewidują, że w całym kraju będzie ponuro, gdzieniegdzie z opadami deszczu. Według modelu w górach pojawi się nawet śnieg lub deszcz ze śniegiem.
W sobotę temperatura maksymalna wyniesie od 6°C do 10°C, w rejonach podgórskich Karpat około 3°C. Najcieplej będzie w województwach zachodniopomorskim, podkarpackim i małopolskim.
Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zmieniających się, informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Koniec weekendu także deszczowy
Podobnie, jak w Święto Niepodległości, w niedzielę nie ma też co liczyć na nagłe ocieplenie. IMGW podaje, że dalej będzie pochmurno z opadami deszczu, w nocy przymrozki mogą wystąpić na Podhalu. Najcieplej będzie w województwach zachodniopomorskim i pomorskim.
Temperatura maksymalna od 5°C do 9°C, na Podhalu 2°C. Wiatr słaby i umiarkowany, miejscami porywisty, z kierunków zachodnich, na północy miejscami północny i północno-wschodni, czytamy w Prognozie synoptycznej na 45. tydzień roku.
Źródło: IMGW
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?