Co sadzić w maju? Lista zadań dla ogrodnika i działkowca. Nie przegap tych ważnych terminów

„Chłodny maj – dobry urodzaj, a majowe błoto, więcej niż złoto” – mówią polskie przysłowia. Dlatego nie narzekajmy na pogodę, bo może przynieść korzyści w postaci dobrych zbiorów. Zanim jednak przyjdzie na nie czas, trzeba przesadzić o odpowiedniej porze przygotowane lub kupione rozsady warzyw. W sadzie, który teraz kwitnie, też jest co robić.

Na przełomie kwietnia i maja w gruncie bez osłon dobrze radzą sobie już rzodkiewki, kiełkują posiane już wczesne odmiany marchewki, posadzony czosnek czy cebula. Pora na wysiew kolejnych warzyw np. fasoli i późniejszych odmian (m.in. marchwi, buraków, pietruszki). Z niektórymi ciepłolubnymi warto poczekać do połowy miesiąca, czyli po tzw. zimnych ogrodnikach i zimnej Zośce (15 maja).

Po 15 maja możemy wysadzać do gruntu rozsady:

• pomidorów
• papryki
• selera naciowego
• ogórków (oraz siać bezpośrednio do gruntu)
• kapusty
• cukinii
• kalafiora
• dyni.

W maju wysiewamy do gruntu warzywa przeznaczone na zbiór letni oraz do zimowego przechowywania.

Ciepłe i wilgotne warunki sprzyjają nie tylko uprawom, szybko rosną także chwasty, których powinniśmy pozbywać się, by nie odbierały dostępu do słońca i składników pokarmowych naszym warzywom. Przerywamy zbyt gęsto posiane uprawy.

• Pomidory wysokich odmian najlepiej od razu palikować i podwiązywać od razu po ich wysadzeniu do gruntu.
• Chcesz mieć przez dłuższy czas świeże rzodkiewki albo potem fasolę? Wysiewaj je kilka razy w odstępach 2 tygodnie.
• Sadź i siej warzywa, pamiętając o dobrym sąsiedztwie roślin.
• Cebula i czosnek odstraszają wiele szkodników, sadź je pomiędzy innymi roślinami.

Kwitnące jabłonie grusze i śliwy wyglądają bajecznie, jednak już teraz trzeba obserwować drzewa owocowe pod kątem występowania szkodników chorób. Niebezpieczne o tej porze roku mogą być przymrozki. Od oblotu owadów zapylających i przebiegu temperatury w dużym stopniu zależą letnie i jesienne zbiory w przydomowych czy działkowych sadów.

Wielkopolska Izba Rolnicza podpowiada, że w maju „należy prowadzić formowanie koron młodych drzew, zmierzające do uzyskania szerokich kątów między przewodnikiem a rozgałęzieniami – przez stosowanie rozporek na najmłodszych pędach oraz przyginanie i przywiązywanie do poziomu młodych pędów zdrewniałych”.