Drzewo tlenowe robi furorę, ale przyrodnicy nie są go pewni

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Drzewa te pochłaniają znaczne ilości dwutlenku węgla (nawet 10 razy więcej niż inne drzewa), w związku z tym uwalniają duże ilości tlenu.
Drzewa te pochłaniają znaczne ilości dwutlenku węgla (nawet 10 razy więcej niż inne drzewa), w związku z tym uwalniają duże ilości tlenu. adobestock.pl
To laboratoryjna odmiana, która rośnie nadzwyczaj szybko i ma małe wymagania glebowe. Rolnicy widzą duży potencjał w plantacjach drzew tlenowych. - Drewno jest tak drogie, że nic, tylko sadzić drzewa – mówią. Ale badacze cięgle mają wątpliwości.

- Ceny drewna poszły do góry nawet o 100 procent i ciągle brakuje drewna na rynku, dlatego zastanawiam się czy nie zrezygnować ze zbóż na rzecz drzew tlenowych. Coraz więcej plantacji powstaje w Polsce, bo to może być bardzo dobry biznes – uważa Czytelnik z Pruszcza w powiecie świeckim. - Pytanie, czy niedługo nie okaże się, że to gatunek niebezpieczny i każą wykarczować wszystkie plantacje?

Drzewo tlenowe, inaczej Oxytree, czyli Paulownia Clon in Vitro 112 powstała w 2011 roku wskutek sklonowania dwóch gatunków Paulowni: elongata i fortunei. Ma imponujące liście o średnicy od 25 do 45 cm. Ale najbardziej zachwyca tempo jej wzrostu – dwuletnie pnie można już wykorzystywać w budownictwie.
Badacze z Zakładu Mikrobiologii Rolniczej Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa potwierdzają, że Oxytree osiąga 15 - 20 metrów wysokości, uzyskując przy tym średnicę pnia 25 – 30 cm już od trzecim roku.
Drzewo tlenowe wytrzymuje temperatury od -25 do 45 stopni Celsjusza i jego drewno jest pozbawione sęków. Po ścięciu odrasta od pnia i nie wymaga urodzajnych gleb (od 5,5 do 8,9 pH).

Jego walorem jest też wytwarzanie dużych ilości tlenu.

- Drzewa te pochłaniają znaczne ilości dwutlenku węgla (nawet 10 razy więcej niż inne drzewa), w związku z tym uwalniają duże ilości tlenu – wyjaśnia IUNG. - Jednohektarowa plantacja paulowni może absorbować nawet 1250 ton dwutlenku węgla w ciągu roku. Drzewo pochłania około 22 kg dwutlenku węgla i wydziela 6 kg tlenu w ciągu roku, co pozwala na oczyszczanie tysięcy metrów sześciennych powietrza.

Ten aspekt zainteresował polityków. Poseł Marek Rutka zwrócił się w sprawie drzew tlenowych do Ministra Klimatu i Środowiska:
- Przez smog umiera 40 000 Polaków rocznie. Działanie na rzecz poprawy jakości powietrza jest obowiązkiem koniecznym, dlatego chciałbym zwrócić uwagę na drzewa tlenowe. Można by je wykorzystać w miastach, gdzie nie zakłócałyby one ekosystemu i podniosłyby jakość powietrza w szczególnie zanieczyszczonych ośrodkach miejskich. Dzięki umiejętnościom regeneracyjnym, wysokiemu potencjałowi energetycznemu w przypadku przetwarzania na biomasę oraz wysokim walorom estetycznym jest to roślina idealna do zabudowy miejskiej.

Ireneusz Zyska, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska odpowiedział na to:
- Pomimo że zastosowanie drzew tlenowych w Polsce jest coraz bardziej popularne, to jednak wciąż wzbudzą szereg kontrowersji, chociażby ze względu na fakt, że dotychczas nie udowodniono, że drzewa te nie stanowią zagrożenia dla krajowych gatunków drzew i roślin.

Podobne stanowisko ma Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy:
- Paulownia tomentosa nie figuruje na liście roślin gatunków obcych, które w przypadku uwolnienia do środowiska przyrodniczego mogą za grozić gatunkom rodzimym lub siedliskom przyrodniczym, ani nie jest to gatunek inwazyjny, wpisany do rejestru IGO stwarzających zagrożenie dla Polski i Unii Europejskiej. Jednakże brak wyszczególnienia tego gatunku nie wyklucza ujawnienia się w przyszłości jego inwazyjnych właściwości. Z racji posiadania zbyt małej wiedzy na temat wpływu gatunku na środowisko przyrodnicze i oddziaływania na rodzimą faunę nie zaleca się wprowadzania gatunku do środowiska - mówi Anna Gondek, rzecznik prasowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

Przedsięwzięcie obarczone ryzykiem

Zakład Mikrobiologii Rolniczej Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa potwierdza, że mimo wielu pozytywnych właściwości przedstawionych w literaturze światowej, w Polsce istnieją obawy odnośnie zakładania plantacji drzew tlenowych:
- Komisja Państwowej Rady Ochrony Przyrody ds. Roślin, w wydanej opinii dotyczącej dopuszczalności tworzenia na terenie Polski plantacji rośliny Oxytree (Paulownia Clon In Vitro 112) i jej możliwego wpływu na środowisko naturalne, zwróciła uwagę, że „szerokie propagowanie i sadzenie obcego dla flory Polski gatunku drzewa o biologii mało poznanej w warunkach polskich jest przedsięwzięciem obarczonym ryzykiem, zarówno w sensie przyrodniczym jak i ekonomicznym”.

Komisja tak to uzasadnia:
- Niewielka liczba informacji dotyczących rzeczywistego i potencjalnego wpływu upraw paulowni na różnorodność przyrodniczą utrudnia wiarygodną ocenę tego, czy propagowanie sadzenia (w tym uprawy) tej rośliny będzie w perspektywie wieloletniej wywoływało negatywne skutki przyrodnicze, które wynikają nie tylko z jej ewentualnych, potencjalnych właściwości inwazyjnych, ale również innych możliwych oddziaływań.

Sprzedawcy Oxytree nie mają wątpliwości:
- To drzewo może być rozmnażane wyłącznie w laboratorium. Nasiona są bezpłodne i nawet jeśli się rozsieją, to nie wzejdą – argumentują.

Komisja Państwowej Rady Ochrony Przyrody z tym polemizuje:
- Znane są przykłady, w których wiele gatunków roślin w obrębie jednego rodzaju wykazuje właściwości inwazyjne. Cecha ta występuje również u hybryd tych gatunków. W Polsce dotyczy to m.in. rdestowca japońskiego, rdestowca sachalińskiego oraz krzyżówki tych dwóch gatunków - rdestowca pośredniego.

Sadzonka drzewa tlenowego kosztuje średnio 55 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Drzewo tlenowe robi furorę, ale przyrodnicy nie są go pewni - Gazeta Pomorska