Jaśminowiec jeszcze kwitnie. Chcesz mieć ten pięknie pachnący krzew w swoim ogrodzie? Posadzisz go jesienią. Tym różni się od jaśminu

Jaśminowiec kwitnie w ogrodach nawet od maja aż do lipca, więc wcale nie tak krótko. Niewielkie listki są zielone przez cały rok, a białe gwiazdkowe kwiatki wydzielają piękny i bardzo intensywny zapach. Ten ozdobny krzew z rodziny hortensjowatych obejmuje aż 45 gatunków, a najwięcej ich rośnie w Azji, chociaż w Polskich ogródkach od lat jest bardzo popularny. Wonne kwiaty można z powodzeniem wykorzystać do zrobienia domowego potpourri.

Jaśminowiec jest rośliną wieloletnią, która potrafi osiągnąć nawet 4 metry wysokości, ale są i takie odmiany, które nie urosną wyżej niż 1,5 metra. Potrafi zająć sporo miejsca, chyba że będziemy go regularnie przycinać. Warto wiedzieć, że pierwsze kwiaty pojawią się dopiero po 2 latach od zasadzenia, więc jeśli zrobimy to jesienią, nie bądźmy rozczarowani, że w maju kolejnego roku nie budzi nas ten intensywny, charakterystyczny zapach białych kwiatków. Pojawią się, ale jeszcze nie teraz.

Zarówno jaśminowiec, jak i jaśmin pięknie pachną, prawdopodobnie dlatego obie te nazwy bywają stosowane zamiennie, chociaż są to dwie różne rośliny. Jeśli wybieramy się do sklepu ogrodniczego po sadzonkę, prośmy jednak o jaśminowiec, aby dostać to, co tak zachwyca nas w ogrodzie sąsiada. Co ciekawe, to z jaśminu, a nie jaśminowca powstają popularne olejki eteryczne stosowane w perfumach, kosmetykach i aromaterapii. Ponadto jaśmin sadzimy w doniczkach i trzymamy w domu, ponieważ nie przepada za niższymi temperaturami.

W języku angielskim nazywa się ten krzew „mock orange”, czyli udawana pomarańcza. Wszystko przez zapach jaśminowca, który porównywalny jest do zapachu kwiatów cytrusowych.

Na szczęście nie jest to krzew, który ma duże wymagania. Bez problemu im sprostamy, hodując wspaniałą roślinę. Wystarczy, że dostarczymy jej odpowiednie warunki, a resztą zajmie się natura.

Najlepiej posadzić jaśminowiec jesienią. Wyrośnie w praktycznie każdej ziemi ogrodowej, chociaż najbardziej lubi glebę próchniczą, żyzną, przepuszczalną i lekko wilgotną, bo przesuszenie źle wpływa na tę roślinę. Jeśli nie kwitnie, może to oznaczać niedobór wody. Przesuszenie może okazać się dla jaśminowca dosyć tragiczne.

Wybierz stanowisko słoneczne, ewentualnie lekki półcień. Im więcej słońca tym lepiej. Przed sadzeniem glebę dobrze spulchniamy, usuwamy wszelkie chwasty. Jeśli mamy dosyć ubogą ziemię, możemy wcześniej wzbogacić ją kompostem. Bryłę korzeniową rozluźniamy palcami i dobrze namaczamy i dopiero wtedy umieszczamy w wykopanym dołku, który powinien być trochę większy od bryły korzeniowej sadzonki. Dzięki temu korzenie będą miały szansę się dobrze rozłożyć, ale wciąż znajdować się blisko powierzchni.

Z jaśminowca możemy zrobić żywopłot. Jeśli taki mamy zamiar, sadzonki powinny być od siebie oddalone o 50-70 cm. Warto ułożyć na ziemi warstwę ściółki, która zapobiegnie szybkiemu wysychaniu.

Jaśminowiec lubi wodę. Zwłaszcza na początku, trzeba podlewać krzew bardzo regularnie. Nie powinniśmy doprowadzić do wysychania gleby, ale zastój wody też jest niekorzystny, stąd potrzeba wcześniej wspomnianej już ściółki. Starsza roślina wytrzyma jakiś czas bez wody, ale musimy jej dostarczyć, kiedy zbyt długo nie pada deszcz.

W jaśminowcu ważne jest też przycinanie. Robimy to co roku, tuż po przekwitnięciu kwiatów. Jeśli nie będziemy regularnie przycinać krzewu – bujnie się rozrośnie. Z pierwszym przycinaniem młodych krzewów poczekajmy jednak 2-3 lata. Raz na kilka lat usuwamy też stare i zgrubiałe gałęzie, około 20-30 cm nad ziemią.

Roślina ta jest przystosowana do naszego klimatu, nie musimy więc szczególnie jej chronić przed mrozami. Może zaatakować ją mszyca, dlatego warto od razu chronić się przed tymi szkodnikami, na przykład zapraszając do ogrodu biedronki, dla których mszyce są jedną z ulubionych potraw. Możemy też zastosować oprysk z sody oczyszczonej (1 łyżeczka sody na 2 litry lekko ciepłej wody).