Koegzystencja - podstawa w relacjach pszczelarzy i rolników. Owad poprawia plon

Redakcja
Rolnicy zarzucają pszczelarzom, że ci donoszą na nich, gdy wykonują opryski w środku dnia, zaś ci drudzy oskarżają pierwszych o podtruwanie ich owadów. Konflikt tych grup dla żadnej ze stron nie będzie korzystny.

 

- Bardzo dobrze, że pszczoły wkraczają na tereny miast, ale tam nie ma żywnosci, są potrzebne na wsi - mówi Janusz Lambarski, prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy Ziemi Kujawsko-Dobrzyńskiej we Włocławku. Związkowcy zgromadzeni 19 września w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy podczas spotkania zespołu doradczego wojewody ds. wsi i rolnictwa wskazywali na modę pszczelego tematu. Zaznaczali przy tym, że hoteliki dla pszczół nie rozwiązują problemu. Przypominali o zagrożeniu, jakie niesie niewłaściwe stosowanie środków ochrony roślin. Szkodliwe, a niekiedy tragiczne dla pszczelich rodzin są opryski wykowywane w porze oblotów tych owadów. 

 

Argumenty, którymi pszczelarze chcą przemówić do rolników, zostały wyrażone w liczbach, które mogą działać na wyobrażnię i dawać konkretne enokomiczne przełożenie. Według przywołanych badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, 1/3 żywności jest wytwarzana dzięki zapylaniu pszczół. - Oblot pszczół w sadzie powoduje, że zbiór wzrasta 20-25%, w rzepaku - nawet 30% - wyjaśnial Lambarski. 

 

Wśród wymienionych problemów, pojawiły się pasy zieleni czy słynne zazielenianie. Ich lokalizacja i możliwość zbioru pożywienia jest barierą nie do przebrnięcia zdaniem pszczelarzy. Nie widzą też sensu zastępowania drzew iglakami. Woleliby widzieć trend odwrotny - zamiast iglaków sadźmy krzewy kwitnące. 

 

Pszczelarstwo jest bardzo prężnie rozwijającą się dziedziną, poziom tego zawodowego znacznie się podniósł

 

Na terenie województwa kujawsko-pomorskiego działają 3 związki: Pomorsko-Kujawski Związek Pszczelarzy w Bydgoszczy, Regionalny Związek Pszczelarzy w Toruniu oraz Regionalny Związek Pszczelarzy Ziemi Kujawsko-Dobrzyńskiej we Włocławku. - Zrzeszonych jest ok. 90% pszczelarzy (2,5 tysiąca), a mamy na terenie województwa ok. 55 tys. pszczelich rodzin - tłumaczy Jacek Paul, przezes pierwszego z wymienionych związków. 

 

Około 380 roślin nie wydałoby plonów bez pszczół lub ich plony byłyby niższe

 

- Umiejetne stosowanie chemi jest bezpieczne dla naszych pszczół. Rolnicy twierdzą, że nie mogą ograniczyć się do oprysków w godzinach, kiedy nie ma lotów pszczół. Pszczelarze nie zważają z kolei na relacje sąsiedzkie. stawiają ule w miejscach, gdzie ktoś ma już inne. Wydajność spada - wyjaśnia Paul i mówi o braku regulacji prawnych. - Trzeba się wzajemnie szanować. To problem, który da się rozwiązać. 

 

Pszczelarze doceniają dopłaty do sprzętu i leków dla swoich owadów. Mówi także o zmniejszającej się liczbie pszczelarzy. Trudniej już znaleźć ule w ogrodach. - Jeśli w najbbliższych latach nie pojawi się nowy lek na warrrozę, z pszczołami może być krucho - przestrzegają. 

 

Lambarski apelował, żeby służby różnego typu ustaliły zasady powoływania komisji, pobierania próbek, żeby było wiadomo, kto to robi i finansuje. Marcin Wroński, Wojewódzki Inspektor WIORIN przywował przykłady zgłoszonych podtruć pszczół w Raciążku, Chodczu i Wtelnie. - Planujemy w 2017 roku szeroką akcję informacyjną wśród rolników, żeby uśmiadomić zalety oblotów pszczół - zapowiada Wroński. 

 

- Koegzystencja jest kluczem do wszystkiego. W okręgu włocławskim była próba wyłudzenie odszkodowania od rolnika. Są 2 strony medalu. Głoszenie haseł jest niebezpieczne. Dlaczego stosowanie neonikotynoidów jest złe, a kilkukrotne stosowanie oprysków nie? Zaprawa, która trafia do ziemi, nie jest bardziej szkodliwe od oprysków - przekonywał Ryszard Kierzek, prezez Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. Nie zgadzali się z tym pszczelarze. 

 

Wojewoda uważa, że potrzebna jest kampania medialno-informacyjna, żeby uśmiadomić korzyści ze współpracy. 

 

Koegzystencja - podstawa w relacjach pszczelarzy i rolników. Owad poprawia plon

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koegzystencja - podstawa w relacjach pszczelarzy i rolników. Owad poprawia plon - Gazeta Pomorska