W kwietniu odbyło się kolejne posiedzenie grupy roboczej „Owoce i warzywa” Copa-Cogeca. Polskę reprezentował Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw oraz ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Uprawy w całej UE zmniejszą się
Unijne programy znacząco wpłyną na produkcję owoców i warzyw. Badania holenderskich naukowców potwierdzają wcześniejsze wnioski Departamentu Rolnictwa USA, Wspólnego Centrum Badań Komisji Europejskiej oraz Uniwersytetu w Kilonii, mówiące o tym, że wdrożenie celów strategii „Od pola do stołu” i strategii „Bioróżnorodności” doprowadzi do zmniejszenia produkcji upraw w całej UE średnio o 10 do 20 procent. Dodatkowo wzrosną koszty produkcji, powiększy się import oraz spadnie eksport.
Ponadto, obie strategie wpłyną w większym stopniu na uprawy trwałe, np. jabłka, winogrona, niż na uprawy roczne, np. rzepak, pszenicę czy buraki cukrowe. Przedstawiciele sektora rolniczego wyrazili wątpliwości, czy producenci będą w stanie spełnić dość rygorystyczne wymogi EZŁ.
– W opinii ekspertów z całej Unii Europejskiej nie możemy popełnić zbiorowego samobójstwa. Jeżeli my nie będziemy mogli korzystać ze środków ochrony roślin, to inni też nie mogą. Powinno nastąpić konsekwentne wdrożenie tzw. lustrzanych klauzul – skomentował Witold Boguta.
Użycie plastiku przy produkcji warzyw i owoców
Wiele państw poszerza unijną politykę w zakresie rezygnacji z używania plastiku. We Francji obowiązują przepisy zakazujące pakowania owoców i warzyw do 1,5 kg w plastik, nie można też używać naklejek.
- Francuskie organizacje skarżą się, że rząd chce być proekologiczny, a kozłem ofiarnym jest branża. Trzeba bowiem teraz szukać alternatywnych, droższych rozwiązań. Niepokoją się także Hiszpanie, ponieważ ich rząd chce się wzorować na rozwiązaniach francuskich – dodał ekspert.
Dla wielu krajów-eksporterów będzie to problem. W przypadku Polski wywóz do Francji następuje w ilościach większych niż 1,5 kg, ale gdy w grę wejdą konfekcjonowane produkty, sprzedaż będzie utrudniona.
Europejskie rolnictwo odczuje skutki wojny na Ukrainie
Wojna na Ukrainie zaburzyła gospodarkę, ceny, utrudniła także transport. Wiele ciężarówek, które do tej pory przejeżdżały przez tereny wschodniego sąsiada, nie może przewieźć towarów. Boguta uważa, że konflikt zwiększył presję podażową, a to oznacza spadki cen dla producentów.
Źródło: FBZPR