Popularne „tramwajarze” to kowale bezskrzydłe. Nie pomyl ich z innymi owadami – poskrzypkami liliowymi! Jaki mają wpływ na nasze ogrody?

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
Niekiedy tramwajarze przedostają się do domu w poszukiwaniu ciepłego kąta, ma to miejsce w chłodne dni. Najlepiej sprawdzić przed wiosną okna i wszelkie ubytki oraz szczeliny. Siatka w każdym oknie, zabezpieczenia i ostrożność przy wychodzeniu do ogrodu pomogą utrzymać owady z dala od naszego domostwa.
Niekiedy tramwajarze przedostają się do domu w poszukiwaniu ciepłego kąta, ma to miejsce w chłodne dni. Najlepiej sprawdzić przed wiosną okna i wszelkie ubytki oraz szczeliny. Siatka w każdym oknie, zabezpieczenia i ostrożność przy wychodzeniu do ogrodu pomogą utrzymać owady z dala od naszego domostwa. pixabay.com/MartaWroblewska
Czerwone, z charakterystycznymi czarnymi plamkami, często widziane w grupie – to na pewno kowale bezskrzydłe. Nazywane są też „tramwajarzami”, ze względu na sposób rozmnażania. Żółtodziób może je pomylić z poskrzypkami liliowymi, które wyglądają podobnie, ale nie mają ze sobą nic wspólnego. Oba gatunki uwielbiają ogrody, ale czy sieją w nim spustoszenie? Jak się ich pozbyć?

Spis treści

Gdzie znajdziesz „tramwajarza”? Tak rozpoznasz kowala bezskrzydłego

Niekiedy tramwajarze przedostają się do domu w poszukiwaniu ciepłego kąta, ma to miejsce w chłodne dni. Najlepiej sprawdzić przed wiosną okna i wszelkie ubytki oraz szczeliny. Siatka w każdym oknie, zabezpieczenia i ostrożność przy wychodzeniu do ogrodu pomogą utrzymać owady z dala od naszego domostwa.

Popularne „tramwajarze” to kowale bezskrzydłe. Nie pomyl ich...

Pachnie latem, a to oznacza, że na spacerach coraz częściej widzimy różne stworzenia, które zaczęły swoją aktywność. Kowale bezskrzydłe można znaleźć w ogrodach, parkach i na cmentarzach. Niekiedy też przemieszczają się po chodnikach w przestrzeni miejskiej. Nie latają, mają charakterystyczne czerwono-czarne ubarwienie i rozmnażają się przez złączenie odwłokami. Dzięki tej ostatniej czynności są zwane „tramwajarzami”. Co więcej, w takim układzie są w stanie przemieszczać się przez kilkanaście godzin.

Kowal bezskrzydły nie szkodzi człowiekowi i przyrodzie

Małe robaki uwielbiają ciepło, często przy bliższym spotkaniu to człowiek jest bardziej zaniepokojony ich obecnością. Kowale, w przeciwieństwie do niektórych owadów, nie są szkodnikami. Choć wysysają sok z niektórych roślin, nie czynią im większej szkody. Najchętniej wybierają owoce, które spadną na ziemię.

„Tramwajarze” a poskrzypki liliowe. Na te drugie uważaj!

Na pierwszy rzut oka kowala bezskrzydłego można pomylić z poskrzypką liliową. Najprościej rozróżnić je po wzorach. Kowale je mają, poskrzypki są po prostu czerwone, kształtem przypominają też chrząszcze. O ile te pierwsze nie wyrządzą szkody w naszym ogrodzie, o tyle drugie należy szybko zwalczać. Najchętniej żerują w liliach, konwaliach oraz roślinach cebulowych.

Zobacz, jak pozbyć się owadów z przydomowego ogrodu!

od 16 lat
Wideo

Mięso z laboratorium nie dla Włochów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro