Producenci mleka podsumowali rok. W krajowej czołówce są też hodowcy ze Świętokrzyskiego

Marzena Ślusarz
Michał Matuszczyk z Modliszewic, właściciel stada 120 krów mlecznych, od dziewięciu lat jest największym producentem mleka w Świętokrzyskiem.
Michał Matuszczyk z Modliszewic, właściciel stada 120 krów mlecznych, od dziewięciu lat jest największym producentem mleka w Świętokrzyskiem. Łukasz Zarzycki
Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka zanalizowała ostatni rok hodowli krów w kraju i województwach. W Świętokrzyskiem ubywa gospodarstw produkujących mleko, ale mamy rolników wyróżniających się na arenie krajowej.

Wszystkich gospodarstw produkujących mleko w naszym regionie w roku kwotowym 2014/2015 było około 5,5 tysiąca. – W poprzednim roku, 2013/2014, liczba oscylowała wokół 5 900. Począwszy od 2003 roku, kiedy to wprowadzono kwotowanie mleka, obserwujemy malejącą z roku na rok ich liczbę. Trzynaście lat temu gospodarstw mlecznych było około 19 tysięcy. Utrzymująca się na mniej więcej tym samym poziomie ilość wyprodukowanego mleka świadczy o postępującej koncentracji produkcji. Gospodarstw jest mniej, ale są większe i wydajniejsze – ocenia Jacek Toś, dyrektor oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego w Kielcach. Jakość wyprodukowanego mleka, wydajność krów i najlepszych hodowców w naszym regionie prezentuje opracowanie  Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Związek dane obliczył na podstawie prowadzonej oceny wartości użytkowości zwierząt. Owa ocena nie jest obowiązkowa, stąd nie wszystkie gospodarstwa produkujące mleko jej podlegają, a bez niej nie można podać informacji na temat każdego rolnika produkującego mleko.

 

Mało pod kontrolą

 

W Świętokrzyskiem w 2015 działało 280 stad krów mlecznych objętych oceną użytkowości przez Region Oceny Parzniew podlegający Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. W skali ogólnopolskiej nasz region nie wyróżnia się liczbą gospodarstw podlegających ocenie, na 20 969 obory w całym kraju, w Świętokrzyskiem w 2015 roku było 280, w tym trzy państwowe. Ta liczba w porównaniu z sąsiadującymi z nami województwami podlegającymi także regionowi parzniewskiemu nie robi wrażenia  - 1204 obór w Lubelskiem, 1478 w Łódzkiem,  324 na Podkarpaciu, 704 w Małopolsce, 4004 w Mazowieckiem. W zeszłym roku kontroli podlegało 6 106 krów w naszym województwie (liczba wszystkich sztuk sięga 64 tysięcy). Dla porównania - ponad 35 tysięcy krów było objętych kontrolą w Lubelskiem, 41,7 tysiąca w Łódzkiem, ponad 11 tysięcy w Małopolsce, 6,8 tysiąca na Podkarpaciu, 130,5 tysiąca w Mazowieckiem. W skali kraju pod względem liczby obór podlegających ocenie plasujemy się na 14. miejscu, mniej było tylko w Dolnośląskim - 219 i Lubuskiem - 93. Co jednak pociesza to fakt, że pod względem wydajności krów nie odstajemy od średniej krajowej. W porównaniu z 2014 rokiem w 2015 pod ocenę przybyło 11 krów, niestety wśród gospodarstw z oceny zrezygnowało 20. Średnia wielkość obory w 2015 wynosiła 21,8 sztuki, w 2014 - 20,3. Pozytywnie na przestrzeni ostatnich dwóch lat zmieniła się przeciętna wydajność od ocenianej krowy w regionie, w 2015 wyniosła 7 211 kilogramów mleka, w porównaniu z 2014 rokiem wzrosła o 269 kilogramów. Dodajmy, że  w kraju przeciętna wydajność krowy w ostatnim roku wynosiła 7 771 kilogramów, a wśród ras najlepiej wypadła polska holsztyńsko - fryzyjska czarno - biała, przeciętna wydajność sztuki wyniosła 7 950 kilogramów, przy zachowaniu wysokich zawartości tłuszczu (4,07 procent) i białka (3,35 procent).

 

Nasi wysoko w kraju

 

Wśród świętokrzyskich rolników na tle kraju wyróżnia się Michał Matuszczyk z Modliszewic w powiecie koneckim. Jego stado liczące 120 krów mlecznych osiągnęło znakomitą średnią wydajność 12 024 kilograma od sztuki, pierwszą w województwie i 16. w Polsce. Przypomnijmy, że gospodarz od dziewięciu lat jest największym producentem mleka w Świętokrzyskiem, z roku na rok zwiększa wydajność krów, w 2014 roku średnia wydajność wynosiła 11 356.  Świetnie w skali kraju prezentują się wyniki stad ze Stadniny Koni Michałów. Przeciętna wydajność jerseyek, których pogłowie tu sięga 130, była największą w okręgu parzniewskim i jedną z najlepszych w kraju, a wynosiła 8085 kilograma od sztuki, zaś w liczącym około 190 sztuk stadzie krów rasy holsztyńsko - fryzyjskiej wynosiła 10 763 i również plasowała się w czołówce kraju. 

 

Najlepsi w regionie

 

Jak z kolei prezentuje się rynek mleka w Świętokrzyskiem? Niewątpliwym liderem, wedle danych Polskiej Federacji Hodowców Bydła, pod względem liczby gospodarstw rolnych, w których utrzymywane są krowy podlegające ocenie użytkowej, jest powiat opatowski - w 2015 roku działało tu 56 obór, z czego 21 w gminie Opatów i 13 w gminie Baćkowice. Dziesięć mniej było w powiecie jędrzejowskim,  trzeci w tym rankingu jest powiat kielecki, w którym prowadzono 39 hodowli krów mlecznych. Najmniej obór było w powiecie skarżyskim - pod ocenę podlega tylko jedno gospodarstwo z gminy Bliżyn, po dwa działały w powiatach sandomierskim, starachowickim i staszowskim. Na tle regionu, poza Michałem Matuszczykiem i Stadniną Koni w Michałowie, znakomitą wydajność krów osiągnęli Robert Sałapa z Bidzin w powiecie opatowskim - w stadzie ponad 90 krów przeciętna wydajność wyniosła 10 697 kilogramów od sztuki w roku 2015, Szymon Kłonica z Jeżowa w powiecie ostrowieckim - w stadzie 44 krów średnia wydajność to 10 127 kilogramów.

 

- Zwiększanie wydajności mlecznej krów to cel każdego hodowcy. Osiąganie większych z roku na rok bardzo cieszy. To dość skomplikowany proces, należy zwracać uwagę na stan zdrowia zwierząt, pasza musi być podawana wedle określonych zasad i odpowiednio dobrana. Co bardzo ważne, przy uzyskiwaniu większej ilości mleka należy zachowywać odpowiedni poziom białka i tłuszczu, inaczej mleko będzie mało wartościowym produktem - wyjaśnia Michał Matuszczyk. – Taką wiedzę daje ocena wartości użytkowej. Właściciel stada wie, co się dzieje z każdą sztuką, otrzymuje wskazówki dotyczące żywienia, rozrodu, zdrowotności, przewidywanych zdarzeń, na przykład  aktualny stan rozrodu, a ogólnie mówiąc bilans rentowności i opłacalności hodowli – wyjaśnia. Rolnik z Modliszewic  przy średniej wydajności 12 024 kilogramów od sztuki osiąga książkowy poziom białka i tłuszczu (wynosiły odpowiednio 3,51 i 3,83 procent) i jest liderem w swojej grupie hodowców utrzymujących powyżej 50 sztuk w stadzie w regionie świętokrzyskim.

 

Z kolei w grupie gospodarzy, których obory liczą od 20 do 50 sztuk, poza Szymonem Kłonicą i stadem krów H-F odmiany czerwono - białej w michałowskiej stadninie, świetne wyniki osiągnęli Rafał Gruszka z Jeżowa w powiecie ostrowieckim - średnia wydajność 9 854 kilograma od krowy w 2015 roku (stado liczyło ponad 44 sztuki), Dariusz Szymkiewicz z Sarbic Drugich w gminie Łopuszno w powiecie kieleckim - 9 612 (stado liczyło ponad 30 sztuk), Zbigniew Radosz z Kobylan w powiecie opatowskim - 9 544 (stado liczyło ponad 30 sztuk). Zaś w grupie hodowców utrzymujących do 20 sztuk krów mlecznych w stadzie najlepsze wyniki osiągają Krzysztof Bełczowski z Zochcina pod Opatowem - w stadzie 14 krów średnia  wydajność wyniosła 9 786 kilograma od sztuki, oraz Adam Wawrzyńczak z Wyspy w gminie Zawichost w powiecie sandomierskim - w stadzie 18 krów średnia  wydajność to 9 528. Wszyscy rolnicy osiągnęli wydajność znacznie wyższą niż średnia krajowa i wojewódzka. Postawili na rasę holsztyńsko - fryzyjską odmiany czarno - białej, która w Świętokrzyskiem jest najpopularniejsza, mniej znacznie jest obór mieszczących takie rasy jak polska czerwona, simentalska, najmniej jest jerseyek.  

Prezes Świętokrzyskiego Związku Hodowców Bydła Urszula Białobok ze względu na chorobę bardzo krótko podsumowała zestawienia: - Mamy bardzo dobre obory, z roku na rok coraz lepsze, świetnych hodowców, których celem jest rozwój. Niestety na rynku mleka nie dzieje się dobrze, nie wiadomo, co będzie, ceny dla producentów są coraz niższe - podsumowała.

 

Ocena wartości użytkowej bydła mlecznego:

 

jest prowadzona przez Polską Federację Hodowli Bydła i Producentów Mleka. Daje hodowcom możliwość uzyskania dużej liczby aktualnych informacji charakteryzujących stado i każdą sztukę z osobna. Federacja odpowiedzialna jest za rozwój hodowli bydła mlecznego w kraju. Świętokrzyskie podlega pod Region Oceny Parzniew obejmujący także województwa: lubelskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, podkarpackie i podlaskie. Ocena użytkowości mlecznej bydła ras mlecznych obejmuje przede wszystkim określenie wydajności mlecznej, ustalenie zawartości  suchej masy mleka oraz zawartości tłuszczu, białka i laktozy, poziomu białka najbardziej pożądanego w mleku – kato kazeina,  określa zdrowotność krowy po przez obliczanie komórek somatycznych w mleku.  

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Producenci mleka podsumowali rok. W krajowej czołówce są też hodowcy ze Świętokrzyskiego - Echo Dnia Świętokrzyskie

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.