Producenci rolni apelują do komisarza Wojciechowskiego. Chcą niższych cen nawozów w Europie

Ze względu na wysokie ceny nawozów, rolnicy już teraz ograniczyli ich stosowanie pod oziminy. W przyszłości będzie to oznaczać mniejsze plony, a co za tym idzie, wzrost cen żywności.

Związkowcy przypominają, że na początku 2022 roku premier Mateusz Morawiecki wystąpił do KE z wnioskiem o zgodę na wprowadzenie w Polsce dopłat do zakupu nawozów, a także na zawieszenie opłaty klimatycznej.

– Związki branżowe zrzeszone w Federacji poddają permanentnej ocenie koszty produkcji płodów rolnych. Wynika z nich, że ostatnie lata były związane z ciągłym spadkiem naszych dochodów z produkcji roślinnej. Biorąc pod uwagę obowiązujące obecnie ceny nawozów, dochodzimy do wniosku, że ich zrównoważenie z przychodami ze sprzedaży płodów rolnych będzie po prostu niemożliwe – informuje Marian Sikora, przewodniczący Rady Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.

FBZPR przypomniała, że rolnicy muszą myśleć długoterminowo, ze względu na wiele zobowiązań w postaci kredytów i dzierżaw. Gwałtowne zmiany względem nawozów odbierają możliwość rozwijania posiadanych gospodarstw.

– W związku z bardzo wysokimi cenami nawozów rolnicy silnie ograniczyli w tym sezonie stosowanie nawozów podstawowych pod oziminy. Rośliny ozime niedostatecznie nawiezione gorzej przezimują i słabiej będą się rozwijały, a jeśli dodatkowo wystąpią niedobory opadów to negatywny wpływ niekorzystnej pogody na poziom plonów i ich jakość spotęguje się. Bez wątpienia wpłynie to niekorzystnie nie tylko na nasze gospodarstwa ale także na cały przemysł spożywczy, bo zbiory będą mniejsze i gorsza będzie ich jakość. Tym samym zostanie naruszony zbiorowy interes konsumentów, a w szczególności w zakresie dostępności do polskiej żywności – stwierdził Stanisław Kacperczyk, prezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.

List skierowany do komisarza Wojciechowskiego zawiera prośbę o wsparcie działań premiera w kierunku zrekompensowania rolnikom kosztów stosowania nawozów. Jak dodają związkowcy, o apelu poinformowano również organizację Copa-Cogeca.

Źródło: FBZPR