Ostatki, zapoczątkowane w tłusty czwartek, kończą się we wtorek. W tym roku "śledzik" przypada 1 marca.
To bardzo zdrowy obyczaj. 50 g śledzi zaspokaja dzienne zapotrzebowanie organizmu na tłuszcze, które obniżają ciśnienie krwi i poziom złego cholesterolu oraz czyszczą wątrobę z toksyn. Dzięki jedzeniu śledzi skóra wolniej się starzeje. Śledzie są bogate w witaminę D, B6, B12, żelazo, cynk, miedź, fosfor i jod, mające korzystny wpływ na nastrój człowieka. Do tego śledzie zawierają pełnowartościowe białko, niezbędną mięśniom i kościom.
Zalety śledzi gospodynie znają od dawna. Popularyzowały je w naszym regionie również menonitki, które w XVI wieku przybyły nad Wisłę z Holandii.
„Jeżeli w pobliżu jest śledź, lekarz będzie daleko” – mówiły menonitki.
Sprawdzamy stare pomysły na dania ze śledzi
Źródłem jest dla nas „Nauka gotowania dla użytku ludu polskiego” – to zbiór przepisów zebranych od lokalnych gospodyń przez „Gazetę Grudziądzką”, wydany w 1915 roku i wznowiony w 2012 r. pod redakcją Jarosława Dumanowskiego.
Śledziowe receptury czerpiemy też z „Kuchni z rodowodem. Potrawy i produkty tradycyjne województwa kujawsko-pomorskiego” Grażyny Szelągowskiej z Muzeum Etnograficznego w Toruniu.
A także z „Kucharza doskonałego”, drugiej polskiej książki kucharskiej z 1783 roku, która doczekała się reedycji dzięki Jarosławowi Dumanowskiemu i Aleksandrze Kleśta-Nawrockiej.
Sprawdźcie w naszej galerii, jak kiedyś przyrządzano śledzie.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?