Prokuratura zarzuca mu, że od kwietnia 2007 roku, przez sześć lat siedmiokrotnie składał wnioski o dofinansowanie z tytułu prowadzenia działalności rolnej na niekorzystnych obszarach górskich. Okazało się, że w dokumentacji podawał nieprawdziwe dane. Po sprawdzeniu okazało się, że dopłaty brał, ale o uprawie pól... zapomniał. Grunty zarośnięte były 6-8 letnimi drzewami i samosiewami.
Za oszustwo oskarżonemu mężcyźnie grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?