Z Dolnego Śląska na Lubelszczyznę. Podpatrywali kulturowe dziedzictwo wsi

Redakcja
25 przedstawicieli sołectw należących Sieci Najciekawszych Wsi z terenu Dolnego Śląska odwiedziła pod koniec maja Lubelszczyznę. Celem wizyty było poznanie kulturowego dziedzictwa lubelskiej wsi, w ramach funkcjonującego Ekomuzem Lubelszczyzny „Żywa Tradycja”.

Ekomuzeum Lubelszczyzny tworzy 31 obiektów tworzących sieć niezwykłych atrakcji turystycznych utworzonych z inicjatywy lokalnych społeczności i prezentowanych turystom przez samych mieszkańców. Każdy obiekt ma swój program i temat wiodący, np. pszczelarstwo, tkactwo, młynarstwo, plecionkarstwo, papiernictwo, o którym opowiadają autentyczni pasjonaci. Dodatkowo odwiedzający zapraszani są do udziału w zajęciach artystycznych i wyrobu ozdób ludowych oraz w warsztatach, dzięki którym „w działaniu” można było poznać procesy ich wytwarzania.

Podczas wizyty, przedstawiciele naszych wsi odwiedzili w sumie 9 z tych obiektów. Była to m.in. Olejarnia „Skarby Natury” w Zabłociu, gdzie prezentowano proces powstawania oleju, który można był spróbować, a także kupić.

Kolejny przystankiem było spotkanie z przedstawicielami SWAT w Opolu Lubelskim. Tam można było wziąć udział w pokazie wyplatania kosza wiklinowego oraz w warsztatach, podczas których każdy wykonał wiklinowy koszyczek. W Uściążu znajduje się Zagrodowa Osada - turystyczny kompleks z pensjonatem i restauracją regionalną o przytulnym i oryginalnym wnętrzu, pełnym autentycznych przedmiotów z początku XX w. Drugi dzień wyjazdu zakończył się w Siedlisku Małgorzaty w Cholewiance. To miejsce od pokoleń osadzone w miejscowej tradycji. Każdy, kto tu trafi, może nauczyć się tkać na krosnach i jak właściwie ususzyć kwiaty i zioła aby wykonać np. bukiet.

Z Dolnego Śląska na Lubelszczyznę. Podpatrywali kulturowe dziedzictwo wsi

Trzeci dzień to wizyta w Piekarni Tadeusza Zubrzyckiego w Kraczewicach Prywatnych i agroturystyce Koniczynka we Wschodniej. Piekarnia to rzemieślnicza, rodzinna firma funkcjonująca na rynku od trzech pokoleń, hołdująca tradycyjnym recepturom i smakom.

Natomiast jednym z kierunków gospodarstwa agroturystycznego Koniczynka jest edukacja w zakresie tradycyjnych zawodów, rękodzieła i twórczości ludowej. Gospodarz jest stolarzem, uczestników zajęć wprowadza w tajniki swojego zawodu, m.in. przy użyciu tradycyjnych oraz nowoczesnych narzędzi.

Trzeci dzień zakończyła wizyta w Malinowej Pasiece oraz przejażdżka kolejką wąskotorową. Ostatni dzień w Ekomuzeum to wizyta w magicznym Kazimierzu Dolnym. W trakcie krótkiego spaceru pod okiem przewodnika Dolnoślązacy poznali najważniejsze zabytki tego niezwykłego miasteczka.

Źródło: www.umwd.dolnyslask.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Z Dolnego Śląska na Lubelszczyznę. Podpatrywali kulturowe dziedzictwo wsi - Gazeta Wrocławska