Zagrożone gatunki wracają na polskie tereny. Będzie więcej rysiów, wilków i raków? Musimy o nie dbać

Katarzyna Zawada
W Polsce istnieje wiele stowarzyszeń, które dbają o ochronę zagrożonych gatunków.
W Polsce istnieje wiele stowarzyszeń, które dbają o ochronę zagrożonych gatunków. pixabay.com/thepoorphotographer
Do tej pory tych gatunków nie widzieliśmy nagminnie w polskich wodach i lasach. Niedźwiedzie, wilki czy rysie są drapieżnikami, ale zachowując dystans oraz ostrożność człowiek nie musi się ich bać. Podobnie lęku nie powinny budzić raki. Niektórym groziło wyginięcie, ale powoli powracają, przy okazji niosąc nadzieję, że społeczeństwo zacznie o nie dbać.

Ochrona gatunków opiera się nie tylko na przepisach prawnych, ale także na edukacji. Istnieje wiele stowarzyszeń, które uczulają na zachowania wobec mniejszych i większych zwierząt. W Polsce na tereny, które do tej pory były ubogie w faunę, powracają m.in. rysie eurazjatyckie, wilki oraz niedźwiedzie brunatne. Co ciekawe, w przypadku raków to człowiek mocno walczy o ich populację i zapełnia stawy stadami.

Gatunki pod ochroną. Wciąż są zagrożone wyginięciem

Polskie prawo dba o wspomniane drapieżniki. Według danych GUS od 1952 roku pod ochroną są niedźwiedzie, od 1995 roku rysie, a od 1998 roku wilki. Rak stawowy i rak szlachetny objęte są ochroną gatunkową częściową.

Rysie w Polsce. Ciężko je zobaczyć w lesie

Dzięki zaangażowaniu Fundacji WWF w latach 2007-2020 w ramach reintrodukcji rysi na Mazury powróciło ok. 30 osobników. We współpracy z Zachodniopomorskim Towarzystwem Przyrodniczym od 2018 roku wypuszczono na wolność 45 przedstawicieli gatunku. Zgodnie z rocznikiem statystycznym GUS „Ochrona Środowiska 2021” w Polsce na koniec 2020 roku żyło 580 rysi. W kwietniu 2022 roku spotkanie z rysiem odnotowali pracownicy Nadleśnictwa Giżycko. Jak podkreślają, rysie są wymagającym gatunkiem, potrzebują rozległych i trudnodostępnych miejsc w lesie.

Niedźwiedzie brunatne. Najwięcej osobników w Bieszczadach

WWF od 2009 roku wspiera ochronę niedźwiedzi brunatnych. W Polsce ilość drapieżników nie jest imponująca, najwięcej spotkamy w Bieszczadach i Tatrach. Kiedyś były widziane w Górach Opawskich na Opolszczyźnie. Co ciekawe, w 2017 roku leśnicy z Nadleśnictwa Krasiczyn zaobserwowali tropy zwierząt po lewej stronie Sanu, w lasach leśnictwa Średnia. Do tamtej pory nie były tam widziane. Co zrobić, gdy na drodze stanie nam niedźwiedź? Lasy Państwowe informują, że kluczowe są zachowanie spokoju, próba oddalenia się, a gdy to nam się nie uda, przyjęcie pozycji embrionalnej.

Populacja wilka w Polsce. Jak się zachować, gdy spotkamy go w leśnym gąszczu?

W 2019 roku Główny Inspektorat Ochrony Środowiska mówił o ok. 2 tysiącach wilków w Polsce. Liczby te rosną, a drapieżniki zaczynają przemieszczać się w różne zakątki kraju. Nie lubią towarzystwa innych ssaków, ale wciąż panuje przekonanie, że trzeba się go bać. Od czasów II wojny nie zdarzyło się, aby wilk zagryzł człowieka.

Wilki nie lubią hałasu, więc dobrze zachowywać się głośno. Rozmowa czy wyraźne stąpanie po ziemi mogą skutecznie odstraszyć osobniki. Jeśli jednak zwierzę stanie nam na drodze, trzeba zachować spokój. W ramach odstraszenia można spróbować rzucić patykiem lub grudką ziemi.

Gdzie raki zimują. Wciąż trzeba o nie walczyć

Nieco gorzej wygląda sytuacja raka. W Polsce najpopularniejsze są błotne i szlachetne. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zaznacza, że ekspansja nierodzimych gatunków, np. pręgowanego i sygnałowego sprawia, że tworzy się mylny obraz co do ich rzeczywistej ilości. W ostatnich latach zaobserwowano niskie pogłowie raka błotnego, którego próbuje się przywracać w wielu województwach.

- Kiedyś rak szlachetny był powszechnym gatunkiem w naszych wodach, dziś stanowi pozycję w czerwonej księdze, występuje wyspowo w izolowanych stanowiskach na terenie Pojezierzy oraz województw: lubelskiego i podkarpackiego – czytamy na stronie Nadleśnictwa Siewierz.

Nadleśnictwa w całej Polsce starają się przywrócić raki na zasadzie wsiedlania. Dzięki restytucji z jednego stada można pozyskać nawet kilka tysięcy młodych osobników. Można jest spotkać m.in. na Mazowszu lub na Śląsku.

Źródło: WWF, GUS, GDOŚ, Lasy Państwowe

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro