Zimą go nie przegapisz. Wygląda jak bombka i wygwizduje melancholijne piosenki. Niezwykłe życie gila

Justyna Madan
Justyna Madan
Gila nie da się pomylić z żadnym innym ptakiem, a zimą jeszcze łatwiej dostrzec go między gałęziami.
Gila nie da się pomylić z żadnym innym ptakiem, a zimą jeszcze łatwiej dostrzec go między gałęziami. pixabay.com
Chociaż spędza w Polsce cały rok, to zimą najłatwiej jest go wypatrzyć. Na drzewach nie ma liści, jeśli jeszcze do tego spadł śnieg, zobaczymy gila już z daleka. Jego nazwa pochodzi z greki i oznacza kolor ogniście czerwony. Właśnie zimą najbardziej rzuca się w oczy, wygląda trochę jak bombka zasiadająca na drzewach. Co warto wiedzieć o tym niezwykłym ptaszku?

Spis treści

- Wprawdzie w dziecięcych książeczkach gile nazywa się zimowymi gośćmi, są to jednak dość liczne ptaki lęgowe, które preferują zaciszne bory z domieszką świerka. Zimą dają się łatwiej zaobserwować i pojawiają się w ogrodach. Zdarza się także, że zajmują wysokie jałowce czy żywotniki – wyjaśniają Lasy Państwowe.

Chociaż bardzo łatwo go rozpoznać, to warto wiedzieć też, jak brzmi, kiedy śpiewa. Leśny budzik określa je jako „ciche, miękkie fletowe gwizdy”.

Zobacz: Ciekawostki o gilach

Nie każdy samiec znajdzie partnerkę

Gil to nieduży ptaszek, niewiele większy od wróbla, ale ze względu na specyficzne ubarwienie, dosyć łatwo go dostrzec. Samce mają różowo-czerwony brzuszek, samiczki bardziej brązowawy. Grzbiety mają szare, do tego czarny ogon, biały kuper i biały pasek na skrzydłach. Brzuszki mają okrągłe, do tego krótki stożkowaty dziób i duża głowa. Trudno pomylić go z innym ptakiem.

Populację gili w Polsce szacuje się na ponad 64 tysiące par. Okazuje się jednak, że samców jest dwa razy więcej. - Na jedną samicę przypada dwóch panów. Nic więc dziwnego, że nie wszystkie samce mogą przystąpić do lęgów. Tacy kawalerzy śpiewają najbardziej wytrwale, ale - z nieznanych powodów - widuje się ich dość rzadko – zauważają Lasy Państwowe.

Gile przyjaźnią się ze sobą. W młodości płeć przyjaciela jest im obojętna, dopiero kiedy dorastają, zaczynają oglądać się za samiczkami. I tworzą z nimi związki monogamiczne.

Miłość wśród gili

Z tej ptasiej miłości, samica składa piękne, niebieskie jaja. Najchętniej w gnieździe usłanym mchem, włoskie, świerkowymi patyczkami i drobnymi korzonkami. Wysiadywanie trwa ok. 2 tygodnie.

- Samica w czasie wysiadywania jest karmiona przez samca. Po dwóch tygodniach pisklęta opuszczają gniazdo, ale jeszcze dość długo zostają pod opieką rodziców - przede wszystkim samca – dodają LP.

Co jedzą gile? Wsyp to do karmnika

To, co jedzą gile, zależy od pór roku. Podstawą ich diety są jednak nasiona dziko rosnących roślin i wiosenne pączki. Lubią nasiona dzikiej róży. Latem i wiosną zjadają np. skorupki jaj i kredę. Nie pogardzą też małymi pająkami i owadami.

Gile dosyć często pojawiają się w karmnikach, jeśli chcemy się upewnić, że na pewno do nich trafią, warto zostawić dla nich przede wszystkim ziarna słonecznika, ziarna zbóż, niesoloną słoninę, orzechy i mieszanki tłuszczowo-nasienne. Jak widać, ich dieta jest na tyle zróżnicowana, że „przyłapanie” gili w karmniku może okazać się całkiem proste.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera