Ciągnik i kombajn na drodze. Rolniku, uważaj na mandaty! Przepisy to jedno, przydadzą się jeszcze cierpliwość i zrozumienie

„Zawalidroga” to jedno z delikatniejszych określeń. Części kierowców, na których trasie znajdzie się kombajn rolniczy, puszczają nerwy, gdy przez kilkadziesiąt lub kilkaset metrów muszą jechać za tak dużą maszyną. Zarówno kombajniści, jak i inni uczestnicy ruchu drogowego, powinni pamiętać o kilku zasadach i rozwadze.

Kilka dni temu (13 czerwca 2023) Komenda Powiatowa Policji w Górze (województwo dolnośląskie) sygnalizowała zauważalny wzrost obecności maszyn rolniczych na drogach. Do kolizji czy wypadków z udziałem m.in. ciągników, czasem tragicznych w skutkach, dochodzi każdego roku. Nie zawsze winę ponoszą rolnicy.

„Szczególną uwagę muszą zachować nie tylko kierujący maszynami rolniczymi, którzy powinni zadbać o sprawne oświetlenie i sprawność techniczną maszyn, ale również inni uczestnicy ruchu drogowego”, zwraca uwagę policja.

Maszyna rolnicza, która nie jest sprawna technicznie (np. ma problemy z hamulcami) czy z uszkodzonym oświetleniem, w ogóle nie powinna pojawiać się na drodze. Poza stanem technicznym konieczna jest szczególna ostrożność każdego z uczestników ruchu, gdy na drodze pojawia się pojazd o niestandardowych gabarytach, jak kombajn zbożowy.

„Widząc na drodze pojazdy typu traktor, kombajn itd. powinniśmy zachować szczególną ostrożność, aby w trakcie wyprzedzania, omijania nie doprowadzić do zderzenia”, przypominają mundurowi.

Długość zestawu lub jego szerokość, w znacznym stopniu utrudnia prawidłową zdolność oceny kierujących pojazdami, z którymi się mijają, lub przez które są wyprzedzane. Policjanci przypominają rolnikom, by ci sygnalizowali każdy manewr skrętu na pole i gdy wyjeżdżają z pola lub drogi gruntowej na drogę utwardzoną.

Policja apeluje: Dbajmy o kulturę na drodze i nie doprowadzajmy do sytuacji zmuszającej innego uczestnika ruchu drogowego do „uciekania” na pobocza. Bądźmy odpowiedzialni, bądźmy rozważni.

Już rok temu Krajowa Rada Izb Rolniczych przestrzegała rolników przed jazdą po drodze publicznej z niezdemontowanym hederem, czyli przednią, najszerszą częścią kombajnu. Przewóz przyrządu żniwnego (heder) po drodze publicznej może odbywać się na wózku transportowym.

Kodeks drogowy jasno określa szerokość maszyn rolniczych, które mogą uczestniczyć w ruchu. Ta wymagana wynosi 3 metry. Co ważne, kombajny nie mogą poruszać się po drogach z doczepionym hederem, czyli zespołem żniwnym. Sprzęt może być transportowany na osobnym wózku. Od lipca kary za brak demontażu mocno wzrosły – pisała w lipcu 2022 r. Katarzyna Zawada w naszym serwisie Strefa Agro.

Wcześniej mandat wynosił 500 złotych, od lipca 2022 stawka jest zdecydowanie wyższa.

Wobec nowego taryfikatora mandatów za przejazd taką maszyną przez drogę publiczną, Policja może nałożyć na rolnika mandat w wysokości 5000 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu, to maksymalna kara może wynieść 30 000 zł – informowała w ubiegłym roku Krajowa Rada Izb Rolniczych.

Jadąc po drodze publicznej, należy stosować się do przepisów ruchu drogowego i przepisów transportowych. Ze względu na nietypową konstrukcję kombajnu i wynikające z tego zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, kombajn powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe (art. 54 ust. 3 ustawy prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012, poz. 1137).

Podczas przestawiania kombajnu z położenia roboczego w transportowe i odwrotnie należy zachować ostrożność i pamiętać o zabezpieczeniu sworznia zaczepowego zawleczką (jeśli nie jest to zaczep automatyczny) oraz o podłączeniu instalacji elektrycznej wózka. Osoba pomagająca w sprzęganiu powinna stać poza strefą bezpośredniego zagrożenia i być widoczna przez operatora.

Osoba kierująca kombajnem jest obowiązana zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania innym pojazdom art. 24 ust. 6 ustawy prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012, poz. 1137), przypomina w jednym ze swoich materiałów Państwowa Inspekcja Pracy.