Dożynki gminno-uniwersyteckie w gospodarstwie rolniczym pod Krakowem. Częstowali chlebem, obdarowywali wieńcami i prezentowali sprzęt rolny

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Prof. Agnieszka Filipiak-Florkiewicz, prorektor Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie i Marek Jamborski, wójt gminy Kocmyrzów-Luborzyca
Prof. Agnieszka Filipiak-Florkiewicz, prorektor Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie i Marek Jamborski, wójt gminy Kocmyrzów-Luborzyca Barbara Ciryt
To było święto plonów inne niż wszystkie. Rolnicze Gospodarstwo Doświadczalne w Prusach należącego do Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wraz z gminą Kocmyrzów-Luborzyca organizowało pierwsze gminno-uniwersyteckie dożynki. Były w niedzielę, 10 września w pięknej scenerii parku w Prusach z prezentacją nowoczesnego sprzętu rolniczego, maszyn i urządzeń oraz pokazem pradawnych narzędzi używanych w domach i w pracach polowych.

Zaczęło się od polowej mszy św. Po niej zgodnie z tradycją zaczął się obrzęd dożynkowy z poświęceniem chleba. Z tym pachnącym chlebem do uczestników uroczystości poszli gospodarze dożynek: prorektor prof. Agnieszka Filipiak-Florkiewicz, występująca w imieniu rektora Uniwersytetu Rolniczego oraz Marek Jamborski, wójt gminy Kocmyrzów Luborzyca, a także proboszcz parafii Prusy ks. Franciszek Walkosz.

Prof. Agnieszka Filipiak-Florkiewicz, prorektor Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie dziękowała za współpracę gminie Kocmyrzów-Luborzyca, a wójt Marek Jamborski chwalił klimat miejsca uniwersyteckiego gospodarstwa w Prusach i parku, w którym organizowano dożynki.

Plony w gospodarstwie uniwersyteckim

Rolnicze Gospodarstwo Doświadczalne Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie jest jednym z największych gospodarstw rolnych w gminie Kocmyrzów-Luborzyca.

- Jako uczelnia dysponujemy 200 hektarami pól. Uprawiamy zboża, kukurydzę, rzepak, warzywa, owoce, mamy też ogród zielny. Nasze zbiory są nie tylko używane do badań uniwersyteckich, ale także na cele użytkowe i do sprzedaży - mówi prorektor prof. Agnieszka Filipiak-Florkiewicz.

O tegorocznych zbiorach mówił nam także Jerzy Jaskiernia, kierownik uniwersyteckiego gospodarstwa doświadczalnego w Prusach.

- Zbiory zboża, w naszym przypadku pszenicy, którą uprawiamy na 32 hektarach są w tym roku udane, bo zebraliśmy 9 ton. Zaznaczę, że to uprawy na gruntach I i II klasy. Jednak z jakości zboża nie jesteśmy zadowoleni, bo we znaki dały się ciągłe deszcze padające przez dwa tygodnie przed zbiorami. To sprawiło, że zysk mamy na poziomie 750 zł za tonę, to znacznie mniej niż w ubiegłym roku, gdy sprzedawaliśmy po 1,4 tys. zł za tonę - porównuje ceny kierownik Jerzy Jaskiernia.

Rolnicy z mniejszych gospodarstw też nie narzekają na urodzaj, ale każdy potwierdza, że mokre lato tuż przed żniwami sprawiło, że jakość ziarna, a co za tym pójdzie jakość mąki na chleb będzie gorsza niż rok wcześniej.

Na stole i w polu u rolnika

Jednak dożynki to czas zabawy po trudnej pracy rolników. Tradycyjnie zespoły, grupy ludowe i koła gospodyń wiejskich swoimi wieńcami obdarowały gospodarzom dożynek i wybranych gości. A na swoich stoiskach częstowały specjałami regionalnymi, tradycyjnym potrawami robionymi według starych procedur oraz nowościami, które gospodynie wiejskie wciąż dołączają do domowego menu.

Gospodynie z Kocmyrzowa opowiadały o podwieczorku żniwiarza, który dawniej nosiło się w pole. Gospodynie dbały, żeby żywność była świeża, więc np. ser zawijały w liście chrzanu, a do picia nosiły w pole kwaśne mleko lub czarna kawę.
Natomiast gospodynie z Dojazdowa oferowały pyszną polewkę na maślance.

- To było danie na czas jesieni, gdy dni były już chłodniejsze. Taka polewka ze śmietaną i smażonym boczkiem rozgrzała i nasyciła tych, którzy pracowali w polu - mówi Halina Zięciak, przewodnicząca KGW Dojazdów.

Organizatorom podczas dożynek pomagali wolontariusze m.in. harcerze 30 Krakowskiej Drużyny Harcerzy "Gniazdo" ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, którzy mają swoją siedzibę na terenie Rolniczego Gospodarstwo Doświadczalnego w Prusach. Na scenie wystąpili z krótkim pokazem musztry.

Gminno-uniwersyteckie święto plonów uatrakcyjniły występy na scenie. Członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Złoty Kłos zaprezentowali tańce ludowe i przyśpiewki, dla gości występowali też: Kapela Maszkowiacy, Studencki Zespół Góralski Skalni oraz Orkiestra Dętej Kosynierzy z Luborzycy.

la dzieci były animacje i zabawy oraz dmuchańce. Dla zainteresowanych rolnictwem nowoczesnym prezentowano maszyny, którymi dziś w uniwersyteckim gospodarstwie uprawia się pola oraz sprzęt do pielęgnacji terenów zielonych. Była także wystawa muzealnych traktorów, dawnych narzędzi, urządzeń rolnictwa pradawnego i wystawa zorganizowana z udziałem lokalnych pszczelarzy. Patronat medialny nad wydarzeniem objął m.in. Dziennik Polski.

Reprezentanci gminy Jerzmanowice-Przeginia wygrali konkurs na wieniec dożynkowy

Dożynki powiatu krakowskiego w gminie Skawina. Rolnicy dzięk...

Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo