- Codziennie na świecie wypija się ponad 3 miliardy filiżanek kawy. Najbardziej pożądanym składnikiem kawy jest zawarta w niej pobudzająca kofeina. Nie wszyscy jednak wiedzą, że mała czarna to nie tylko zastrzyk energii, lecz również źródło cennych antyoksydantów niwelujących wolne rodniki, a także soli łączących m.in. potas, wapń, magnez, cynk, czy chrom. Unikalne właściwości kawy oraz jej uziarnienie sprawiają, że ma ona wiele zastosowań w domu – czytamy na portalu regioDOM.
Czy fusy z kawy są dobre dla ogrodu? Obalamy mity
Chociaż w naturalnej pielęgnacji skóry i włosów kawa może okazać się niezastąpiona, to w ogrodzie niekoniecznie się sprawdzi. Oto kilka powodów dlaczego.
Czy fusy kawowe zakwaszają glebę?
Prawdopodobnie najczęstszą radą ogrodniczą dotyczącą zużytych fusów z kawy jest wykorzystanie ich do zakwaszenia gleby. Wydaje się, że ma to sens, bo kawa jest przecież kwaśna. Okazuje się jednak, że nie aż tak bardzo, aby była pomocna.
Z badań Oregon State University Extension wynika, że kwas w ziarnach kawy jest rozpuszczalny w wodzie, co oznacza, że to kawa, którą pijemy, a nie fusy na dnie są kwaśne. Zużyte fusy z kawy mają pH od 6,5 do 6,8, czyli całkiem podstawowe. A skoro kwas z kawy jest rozpuszczalny w wodzie, szybko zostanie wypłukany z gleby i nie będzie żadną pomocą.
Idealne na ściółkę?
Nie jest to niestety idealny materiał na ściółkę w ogrodzie. Fusy z kawy zbijają się zbyt szybko, co nie czyni ich idealnym podłożem do ściółkowania. Materiał, który rozkładamy w ogrodzie powinien „oddychać” dzięki czemu przepuszcza wodę i powietrze. Kawowe fusy to uniemożliwiają.
Wrzucać resztki kawy do kompostu czy nie?
Kawa nie tylko zabije dżdżownice, które radośnie pełzają po naszych odpadkach w ogrodowym kompoście, ale pozbywa się też pomocnych drobnoustrojów. Dlaczego? Ponieważ, to co jest dobre kiedy pijemy ten napój, czyli właściwości antybakteryjne, zabija w kompoście to, co jest potrzebne do jego rozkładu. Jeśli koniecznie chcemy wrzucać fusy do kompostu róbmy to oszczędnie. Ponadto mieszamy ją z „brązowymi” dodatkami, takimi jak wyschnięte liście, a nie z resztkami jedzenia.
Fusy niekoniecznie dobre dla roślin
Głównym powodem jest oczywisty fakt – kawa zawiera kofeinę. Może ona zahamować wzrost roślin, a nawet zmniejszyć tempo kiełkowania poprzez wiązanie azotu w glebie. Zużyte fusy zawierają ok. 48% kofeiny, która znajduje się w ziarnach jeszcze przed obróbką. To wciąż całkiem sporo. Jednak zabijanie roślin ma jedną zaletę i w tym przypadku może świetnie się sprawdzić. Warto stosować kawowe resztki do zwalczania chwastów.
Skoro kofeina hamuje wzrost roślin, to powinna tak zadziałać na te rośliny, które w naszym ogrodzie są szkodliwe. Warto wymieszać 2 łyżki fusów z 1 litrem wody, przelać płyn do butelki ze spryskiwaczem i w ten sposób potraktować chwasty.
Źródło: Rural Sprout
Ile kosztuje mleko prosto od krowy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?