Spis treści
Jak wziąć udział w akcji „Kwiaty zamiast śmieci”
Wystarczy zebrać worek lub reklamówkę śmieci w lesie, parku, nad rzeką, zrobić zdjęcie, podać miejsce, w którym śmieci zostały zebrane i dodać to wszystko na stronie internetowej www.kwiatyzamiastsmieci.pl. Warto się z wiosennym sprzątaniem pośpieszyć, ponieważ paczkę nasion z kwiatami przyjaznymi dla pszczół i innych zapylaczy otrzyma pierwszych 500 osób.
– Udało nam się już zebrać 8 tysięcy 662 worki śmieci i stworzyliśmy 756 miejsc przyjaznych pszczołom. W Arce lubimy łączyć i współpracować. Dlatego cieszymy się, że udało się przygotować nam kolejną akcję łączącą temat zaśmiecenia naszych terenów przyrodniczych z pomocą pszczołom i innym owadom zapylającym – mówi Wojciech Owczarz, prezes Fundacji Ekologicznej Arka i pomysłodawca akcji.
Aneta Stawicka, odpowiedzialna za sprawy edukacji i komunikacji w firmie Rekopol, która jest partnerem akcji, podkreśliła, że działania bielskiej fundacji ekologicznej są „niesztampowe i bardzo sugestywnie edukują młodych, uczą ekologii”. – Akcja Kwiaty zamiast śmieci jest prosta. Praktycznie każdy może wziąć w niej udział. Zachęcamy – dodała.
Rola pszczół i innych zapylaczy
Owczarz zwrócił uwagę na znaczenie pszczół i innych zapylaczy. – Ponad 80 proc. roślin jest przystosowane do zapylania przez owady, głównie pszczoły, których populacja od wielu lat maleje. Ich praca jest niezmiernie ważna. Pszczoły zapylają wszystkie rośliny. Są niezmiernie ważne we wszelkich uprawach sadowniczych. Od nich zależy los naszych hitów eksportowych: jabłek, wiśni, malin. Pszczoły, zapylając także rośliny w środowisku naturalnym, dostarczają pokarm dzikim zwierzętom, utrzymując bioróżnorodność – wskazał.
Jak twierdził Albert Einstein, po wyginięciu pszczół, ludziom pozostaną jeszcze 3–4 lata egzystencji.
Wobec narastającej degradacji środowiska przyrodniczego edukacja ekologiczna jest niezwykle ważnym elementem wiedzy każdego z nas, a ze względu na zagrożenia dla naszego zdrowia i życia staje się koniecznością. Śmieci wyrzucane w lasach, parkach, nad rzekami, to nie tylko problem estetyczny. Na naszej bezmyślności cierpią także zwierzęta, głównie bezkręgowce, które wchodzą do butelek czy puszek po napojach i później nie mogą się z nich wydostać – wyjaśnia Fundacja Arka.
Ponadto sarny ranią sobie nogi na rozbitych śmieciach szklanych, dziki jedzą różnorodne opakowania po jedzeniu. „Różnorodne odpady budowlane czy z zakładów naprawy samochodów, doprowadzają do poważnego skażenia środowiska. Coraz więcej badań naukowych wskazuje na to, że pobyt w lesie działa na nas leczniczo” – dodaje fundacja.
GUS podaje, że w 2019 r. w Polsce zlikwidowano w lasach 11 tys. 371 dzikich wysypisk, z których łącznie zebrano ok. 26 tys. ton odpadów komunalnych.
Źródło: Kwiaty zamiast śmieci Fundacji Ekologiczna Arka, PAP