„Aleja od szosy do pałacu ma kilkaset kroków długości (…) na lewo znajduje się ogród owocowy pełen truskawek, malin, wiśni, jabłek, gruszek i śliwek” – wspominał pisarz.
Od siedmiu lat święto truskawek odbywa się w miejscu, które niegdyś słynęło z najsmaczniejszych owoców w regionie, czyli w Górze Puławskiej.
– Jeszcze kilkadziesiąt lat temu tu skupiali się uprawiający truskawki. Obecnie Góra Puławska to bardziej miejscowość mieszkalna, a uprawy przeniosły się do: Polesia, Leokadiowa, Kajetanowa, Pachnowoli czy Bronowic – tłumaczy wójt gminy Puławy.
W trakcie świąt wybierana będzie największa truskawka, najładniejsze stoisko, najciekawszy przepis na danie z truskawek, a także Miss Truskawki. W zeszłym roku najdorodniejszym okazem mógł się pochwalić Grzegorz Kacperek z gm. Janów. Owoc ważył 172 gramy.
Największy tegoroczny owoc gigant ważył niewiele mniej, bo 131 gram. Owoc pochodził z plantacji Marka Krzesickiego z Pachnowoli. To jeden z egzemplarzy sławnej odmiany Rumba. – To obok Darselect, Honeoye i Roxany jedne z najpopularniejszych gatunków truskawek hodowanych w gminie.
W konkursie na największą truskawkę większość stanowi Rumba – tłumaczy Kamil Lewandowski z Urzędu Gminy w Puławach. Termin zgłoszeń truskawek do konkursu upływa w tę środę.
Łączna powierzchnia upraw truskawek w gminie to ok. 350 ha. Szacunkowo, z jednego hektara rolnicy zbierali około 8 ton truskawek. Już jednak wiadomo, że w tym roku zbiory nie będą, niestety, obfite. – Tyle owoców rośnie średnio w normalnych warunkach. W tym sezonie, ze względu na przymrozki, może być o wiele mniej – ok. 3 – 4 tony – podsumowuje Lewandowski.
Paweł Żurek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?