- W każdej z gmin naszego powiatu komisje szacowały straty dot. takich roślin, jak m.in: buraki cukrowe, ziemniaki, warzywa, krzewy owocowe, chmiel, tytoń, kukurydza na kiszonkę, czy rośliny strączkowe - wylicza. - Jednak to nie wszystko, bowiem już wiemy, że fatalne będą zbiory kukurydzy na ziarno - dodaje.
Wszyscy ci, których straty wynoszą 30 i więcej procent, mogą liczyć na dopłaty do hektara, ale to może być zbyt mało
Według wstępnych wyliczeń na naszym terenie straty w uprawie buraków oraz warzyw wynoszą nawet 40 procent, w kukurydzy na kiszonkę dochodzą do 50-ciu proc., zaś rośliny strączkowe zostały wyniszczone nawet w 90-ciu procentach upraw. Jak wyjaśnia Maria Galas, Ministerstwo Rolnictwa zabezpieczyło 450 milionów złotych na pomoc dla rolników, którzy osiągnęli straty spowodowane przez suszę.
Wszyscy ci, których straty wynoszą 30 i więcej procent, mogą liczyć na dopłaty do hektara.
Te będą przyznawane w różnych kwotach, w zależności m.in od faktu, czy uprawy były ubezpieczone, czy też nie. Niestety, choć mamy już jesień, deszczu nadal jest jak na lekarstwo. Może to nieść kolejne negatywne skutki.- Rolnicy już opóźniają wysiewy, co może się odbić na plonach - dodaje.
Ponadto na łąkach wysycha trawa, nowa nie rośnie, co może spowodować brak pokarmu dla bydła.
- Sytuacja jest fatalna i odczuć ją możemy wszyscy, choćby z powodu wzrostu cen żywności - zakończyła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?