– Spadają, niestety, ceny zboża, tak się dzieje na rynkach światowych. Ceny spadły, bo wszyscy przestali się bać, że zboża zabraknie. Wszyscy się bali, że zboże z Ukrainy nie zostanie zastąpione innym – mówił 21 marca w TV Republika wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Trzeba przyspieszyć eksport polskiego zboża
Dalej szef resortu rolnictwa tłumaczył:
– Mamy zapasy, są one duże, i ogromnym zadaniem jest upłynnienie tego zboża. Chcemy je wyeksportować w ramach UE i poza UE, Afryka jest chłonnym rynkiem, ale problemem jest cena – są chętni do zakupu zboża, ale nie chcą zapłacić więcej, niż wynosi cena na rynkach światowych, a jest ona dużo niższa niż jeszcze kilka miesięcy temu.
Kowalczyk wyjaśnił, że rząd chce wyeksportować część zboża w ramach pomocy humanitarnej i liczy, że uda się to zrobić za środki unijne, z ONZ oraz za własne środki rządu.
Według danych ministerstwa zapasy ziarna wciąż wynoszą ok. 3-4 mln ton.
– Nadmiar zboża jest w województwach przygranicznych, bo firmy sprowadziły tańsze zboże z Ukrainy i dlatego niechętnie kupują ziarno, stąd nasze plany, dotyczące skupu z tych terenów. Województwo lubelskie i podkarpackie to tereny, gdzie chcemy zintensyfikować skup zboża – dodał Henryk Kowalczyk.
Zaznaczył, że skup będzie limitowany i uzależniony od powierzchni zasiewów, dokonanych przez rolników.
Źródło:
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?