Spis treści
Okres karnawału był na wsi czasem wesel, zabaw i głośnego śpiewu. Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego wspomina, że chodzący po wsi zapustni przebierańcy płatali figle, a odgrywane przez nich scenki miały zwiastować odrodzenie przyrody i zapewnić szczęście domownikom.
Mięsopust, czyli ostatnie dni karnawału na wsi świętowano przede wszystkim w karczmie, tańcząc przy skocznej muzyce. Ucztowano zajadając bliny, racuchy, ciasto nadziewane słoniną i smażone na smalcu, popijając dla humoru mocnymi trunkami, wymienia ŚODR.
Dziś z karnawałowymi przysmakami kojarzą się głównie pączki i faworki.
Składniki na faworki. Czego potrzebujemy?
- 1,5 szklanki mąki (szklanka o pojemności 250 ml)
- 4 łyżki masła
- szczypta soli
- 3 łyżki cukru pudru
- 5 żółtek
- 3 łyżki kwaśnej, gęstej śmietany
- łyżka spirytusu lub octu
- cukier puder do posypania
- smalec/olej do smażenia
Faworki - przepis babci krok po kroku
Zaczynamy robienie faworków z przepisu babci. Na początek ucieramy cukier z miękkim masłem i stopniowo dodajemy żółtka, śmietanę oraz spirytus lub ocet. Dodajemy też po łyżeczce mąki przesianej przez sito i cały czas ucieramy.
Gdy ucieranie idzie już opornie, przekładamy ciasto na blat lub stolnicę, dodajemy szczyptę sili i pozostałą mąkę. Następnie wyrabiamy ciasto i gdy jest już gładkie, możemy rozgrzać tłuszcz na głębszej patelni lub w garnku.
Oddzielamy kawałek ciasta i rozwałkowujemy na grubość ok. 2-3 mm. Rozcinamy na paski długości 8-10 cm i w każdym z nich robimy nacięcie. Przekładamy przez nie jeden z końców faworka.
Chruściki smażymy na złoty kolor z obu stron. Wyjmujemy na ręcznik papierowy, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Teraz wystarczy posypać cukrem pudrem i gotowe!
Podpowiedź. Dziś, aby ułatwić sobie pracę, zamiast ucierać masło, możemy je roztopić i przestudzone dodać do utartych jajek z cukrem.
Nasze babcie smażyły faworki zazwyczaj na smalcu, my dziś częściej używamy oleju rzepakowego.
Karnawał w ludowej tradycji był bardzo wesoły
Faworki są jednym z przysmaków karnawału, który zaczyna się zaraz po Nowym Roku i trwa do Środy Popielcowej. Szczególnie dużo chruścików zjadamy przy okazji tłustego czwartku, który rozpoczyna ostatni tydzień zabaw przed Wielkim Postem. Karnawał 2024 trwa, choć ten współczesny różni się od tego sprzed dziesięcioleci i stuleci.
W Polsce według tradycji od tłustego czwartku aż do Środy Popielcowej trwał najweselszy czas zabawy, hucznych bali i biesiad, które słynęły z objadania się tłustymi potrawami.
„Objadanie się w tłusty czwartek symbolizowało dostatek i pomyślność domownikom oraz żeby w ciągu roku nie zabrakło im jedzenia”, przypomina Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu. „Do uczty wchodziły koniecznie pączki, na smalcu w domu smażone, lub chrust, czyli faworki, ciastka podługowate, kruche, na smalcu smażone”, pisał Oskar Kolberg.
Ostatnie dni karnawału po staropolsku były nazywane zapustami lub mięsopustem. Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku przypomina o korowodzie grup zapustnych. To zwyczaj obchodzenia domów przez osoby przebrane za zwierzęta. W polskiej obyczajowości spotykamy się z nim od adwentu do Wielkanocy.
I choć spór o rodowód tychże zwyczajów dzieli badaczy kultury to dla etnologa zapustne działania to przede wszystkim obrzęd, w swym najgłębszym, archetypicznym sensie zaliczany do kategorii praktyk „zaklinających urodzaj”.
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?