Sezon na czarny bez trwa. Kwiaty zbierzesz jeszcze w czerwcu! Baldachy wykorzystasz w kuchni. Nalewka? Syrop? A może dżem?

Czarny bez kwitnie w czerwcu, można go spotkać w lasach, na polach, łąkach, czasem nawet w przestrzeni miejskiej. Od lat gospodynie wykorzystują roślinę w kuchni, chwaląc jej walory lecznicze.

Napary z tej rośliny były traktowane jako cudowny lek na wiele chorób, a okazy w pobliżu domostw chroniono i pielęgnowano, wierząc, że posiada magiczne właściwości i chroni przed nieczystymi mocami. Ścięcie krzewu miało grozić nieszczęściem – informuje Nadleśnictwo Starogard.

Niekiedy bez może namieszać, zwłaszcza gdy chodzi o nazewnictwo. Na co dzień tym mianem określa się liliowe kwiaty, których mnogość zaobserwujesz w maju. Działkowcy zwracają uwagę, że fachowo roślina nazywa się lilak pospolity. Większość kojarzy go jednak jako bez i ciężko wytępić to przyzwyczajenie. Czarny bez jest z kolei rośliną dziką, ale należy do piżmaczkowatych, czyli poprawnie określanych bzów.

Choć przetwarzać można wiele części czarnego bzu, np. jesienne owoce, to najczęściej wybierane są kwiaty. Białe pęczki można wykorzystać do deserów, nalewek, syropów lub zasuszyć. Co więcej, ich wpływ na zdrowie jest ogromny. Nie tylko wspierają odporność, ale pomagają walczyć z infekcjami dróg oddechowych, układu pokarmowego lub moczowego. Dżem? Naleśniki? Mikstura na kaszel? Brzmi ciekawie!

Powszechnie wiadomo, że zarówno kwiaty, jak i owoce czarnego bzu wykazują korzystne działanie na organizm. Niestety nie wszystkie osoby mogą bezpiecznie spożywać duże ilości tych produktów, przekazuje Strona Zdrowia.

Po dobro czarnego bzu nie powinny sięgać osoby:

• z alergią,
• przyjmujące leki przeciwcukrzycowe,
• przed operacją,
• poniżej 2. roku życia.

Zobacz, jak wykorzystać czarny bez. Te dania i przetwory zachwycą gości:

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj StrefaAgro.pl!