Te dzikie rośliny znajdziesz w lutym. Czy można je jeść? Rozejrzyj się za nasionami wiesiołka i uszakiem brzozowym

Justyna Madan
Justyna Madan
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Luty to oczekiwanie. Zima zaczyna się przedłużać. Jest zimno i ponuro. Tęsknimy za wiosną, ale jeszcze musimy trochę na nią poczekać. Nie oznacza to, że przyroda nie ma nam zupełnie nic do zaoferowania. Jest wręcz przeciwnie. Wybierając się na spacer, wciąż znajdziemy różne dzikie rośliny, które możemy wykorzystać w swojej kuchni. Oczywiście, warto wcześniej sprawdzić, jak te jadalne chwasty wyglądają i czy można jeść je na surowo. Te rośliny zbierzemy w lutym.

Spis treści

Dlaczego warto jeść chwasty? Sam fakt, że są roślinami najbardziej bogatymi w składniki odżywcze, przemawia za tym, żeby je spożywać. – Porównując ilość składników odżywczych w liściu mniszka lekarskiego, a w liściu sałaty, okazuje się, że mniszek ma ich ok. 14 razy więcej – wyjaśnia Katarzyna Banaś, leśna przewodniczka, twórczyni projektu „Sianko”.

Zobacz: Tak wykorzystasz dzikie rośliny zebrane w lutym

Jakie dzikie rośliny zbierzemy w lutym?

– Dzikie rośliny bardzo często są trochę gorzkie. To jest zapomniany element w kuchni, bo my eliminujemy gorzkość, nie lubimy tego smaku. Dlatego sięgając po dzikie rośliny, trzeba mieć to na uwadze – podkreśla Katarzyna Banaś.

Jadalne dzikie rośliny w lutym:

Uszak bzowy – to grzyb, który wyglądem przypomina ucho. Rośnie na martwych pniach i gałęziach bzów czarnych. Ma brązowy, ciemny kolor, delikatny smak i ciekawą, lekko sprężystą teksturę.

Nasiona wiesiołka – jeśli chodzi o tę roślinę to jadalne są zarówno liście jak i korzenie, ale zimą zbieramy nasiona wiesiołka. Pozyskuje się z nich olej, który ma wiele właściwości prozdrowotnych i wspomagających organizm. Szukamy wyschniętych kwiatostanów, które nie leżą na ziemi i otrząsamy z nich nasiona.

Kwiatostan leszczyny – męskie kwiatostany leszczyny pojawiają się już nawet w styczniu, w lutym znajdziemy ich więcej, zawierają nieduże ilości białka.

Dziki szczypiorek – jest to tak naprawdę pierwsza nowalijka. Bardziej przypomina młodą trawę niż szczypior, który znamy. Jego listki są zdecydowanie cieńsze, ale nie są jak trawa płaskie, a owalne i płaskie w środku. Znajdziemy go w lasach liściastych i terenach przyleśnych.

Zimówka aksamitnotrzonowa – rośnie na pniakach i pniach drzew liściastych, najchętniej na topolach i wierzbach. Zazwyczaj na drzewach martwych, ale zdarza się, że pojawia się i na tych żywych. Zazwyczaj rośnie kępami.

Dzika marchew – jeśli baldachy dzikiej marchwi zmieniają kolor na żółto-brązowy jest to znak, że pora na zbiór. Szukamy jej na łąkach i nieużytkach. Aktualnie zbieramy nasiona. Zapach i smak dzikiej marchwi jest bardzo intensywny, mocno ziemisty i korzenny.

Liście jeżyny – chociaż może to być zaskakujące, to o tej porze roku, w niektórych miejscach wciąż można znaleźć liście dziko rosnących jeżyn. Wykazują one działanie oczyszczające, silnie ściągające, tonizujące, moczopędne.

Igliwie świerkuświerk to roślina zimozielona, rośnie dziko w lasach, najczęściej na terenach górskich. Chociaż w naszym kraju jest popularna, zastosowanie igliwia wciąż nie jest tak bardzo rozpowszechnione. Najlepiej zbierać wierzchołki gałązek, aby przygotować z nich napar i nalewkę, od grudnia do marca. To samo dotyczy igliwia sosny.

Jak wykorzystać lutowe zioła i chwasty?

Wiele z tych roślin ma właściwości lecznicze, nie wszystkie jednak nadają się do jedzenia na surowo. Dlatego warto bliżej poznać ich właściwości oraz sposoby, w jakie można je przygotować, żeby czerpać z tych chwastów jak najwięcej korzyści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera