– Zapowiedzi ministra rolnictwa o uruchomieniu cukrowni w naszym województwie spotkały się z zainteresowaniem i aprobatą rolników – czytamy w wystąpieniu PIR. – Podlaska Izba Rolnicza w pełni popiera tę inicjatywę i postuluje o jej urealnienie.
Jak zauważa Grzegorz Leszczyński, prezes Podlaskiej Izby Rolniczej, warto o tym pomyśleć. – Tym bardziej, że w 2017 r. zostanie uwolniony rynek cukru – dodaje. – Polska ma deficyt w produkcji cukru, należałoby ją zwiększyć, by nie stać się importerem, tak jak teraz ma to miejsce w przypadku produkcji trzody chlewnej.
Podlaska Izba Rolnicza podkreśla, że obecnie w strukturze zasiewów w woj. podlaskim dominuje kukurydza, dla której trudno znaleźć alternatywę.
Uprawa buraka cukrowego w naszym regionie ma długoletnią tradycję, dlatego też rolnicy chętnie do niej powrócą, szczególnie że przy obecnym załamaniu na rynku mleka poszukują oni dodatkowych źródeł dochodu.
Delegaci PIR w piśmie wysłanym do ministra rolnictwa poruszyli też inne problemy – m.in. złą sytuację na rynku trzody chlewnej (problem producentów ze strefy czerwonej, którzy nie mają gdzie sprzedać świń), brak funduszy na melioracje, proszą również o to, by nie rozszerzać terenów OSN (obszarów szczególnie narażonych na zanieczyszczenia azotanami pochodzenia rolniczego).
(koci)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?