Pożar Barcice

Choć w kalendarzu luty, czyli zima, to pogoda jest jednak wiosenna. To zaś oznacza rozpoczęcie, tradycyjnego na Sądecczyźnie, wypalania traw. Niechlubną listę takich zdarzeń otwierają podpalenia w dolinie Popradu. Tam pierwsze w tym sezonie te wiosenne akcje prowadzili druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Barcicach.

Zwyczaj wypalania suchych pozostałości roślinnych często przyczynia się do pożarów. W 2020 roku było ich aż 41713 - mowa o samych pożarach traw na łąkach i nieużytkach rolnych. To przerażająco wysoka liczba, która stanowi aż 36,4% wszystkich pożarów w Polsce. Akcji towarzyszy szereg plakatów, które mają trafić do wyobraźni każdego, choć przez chwilę rozważa podpalenie suchych roślin. Od lat Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej z Lasami Państwowymi i MSWiA prowadzi kampanię "Stop pożarom traw".

Mieszkańcy zaczęli organizować protesty ze względu na nieporozumienia, strach przed burzeniem domów zalewaniem dróg, ujęć wody i terenów cennych przyrodniczo oraz niezrozumienie działań Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Te sytuacje stara się załagodzić starosta krakowski Wojciech Pałka. Zorganizował spotkanie on-line samorządowców z przedstawicielami Wód Polskich, żeby wskazać alternatywne rozwiązania do zaproponowanych zbiorników. Gmina Zielonki już przedstawiała swoje propozycje, które przed kilkoma miesiącami zamówiła u ekspertów.

Przełom zimy i wiosny to okres, w którym wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Plaga podpaleń traw stała się niestety negatywną tradycją w powiecie chrzanowskim. Cieplejsze dni na początku roku oznaczają, że strażacy będą mieli ręce pełne roboty i to głównie ci z Libiąża. To oni najczęściej walczą suchych traw. Podejrzanie często wybuchają tam takie pożary.

Kwadrans po godzinie siódmej i kwadrans przed godziną siedemnastą w środę, 13 kwietnia 2021 r., druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej we wsi Zabrzeż w gminie Łącko ruszali gasić pożary domów spowodowane zapaleniem się sadzy w kominie.

Razem z przyjściem wiosny na krakowskich placach targowych pojawiły się pierwsze sadzonki kwiatów, które można już sadzić na balkonach czy przydomowych ogródkach. Na stoiskach dostępne są również zioła i sadzonki warzyw, które coraz częściej widoczne są w przestrzeni miejskiej. Sami zobaczcie, co można kupić na miejskich targowiskach. Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Potężny pożar wybuchł w nocy z środy na czwartek (7/8.04.2021) w Grabiu w gminie Łapanów. Płomienie objęły budynek gospodarczy i stodołę, zagrażając m.in. budynkowi mieszkalnemu. Konieczna była ewakuacja 10 sztuk bydła. Akcję utrudniały problemy z działaniem hydrantów, dlatego konieczne było dowożenie wody.

Wody Polskie planują budowę zapory przeciwpowodziowej w Dolinie Prądnika, co oznaczałoby całkowite zalanie doliny wodą! Przeciwko takiemu rozwiązaniu stanowczo protestują mieszkańcy i miłośnicy Jury Krakowsko-Częstochowskiej.

Pierwszy w wielkanocny poniedziałek alarm o pożarze spowodowanym wiosennym wypalaniem traw Krystyna Ogorzałek, oficer dyżurna Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu odebrała o godz. 18.52. Następne trzy godziny przyniosły kolejne 22 wezwania do gaszenia ognia spowodowanego "kultywowaniem tradycji".

Na targowisku w Starym Sączu nie można sprzedawać jaj ani drobiu, z kolei wyniki badań pobranych z gospodarstwa w Stroniu w gminie Łukowica potwierdziły wystąpienie ptasiej grypy u kur niosek zakupionych w Krasnem Potockiem. W tym gospodarstwie kilka dni temu zagazowano 19 tys. kur. "Wirus jest niebezpieczny" - zaznacza Grzegorz Kawiecki, zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii.

Zwiastun wiosny przyleciał już na Orawę. Do gniazda w Lipnicy Wielkiej wrócił pierwszy bocian. Mieszkańcy nadali mu imię Emil. - To oznacza koniec zimy. Nareszcie przyjedzie wiosna i do nas - mówią górale.

Dziesięć odchowanych danieli zostało zagryzionych w Zalasowej. Wiele wskazuje na to, że zwierzęta zostały zaatakowane przez watahę wilków. Drapieżniki miały być widziane w ostatnim czasie wielokrotnie na terenie gminy Ryglice. Burmistrz wystosował apel do mieszkańców o to, aby uważali na siebie idąc do lasu.

Sześć ochotniczych straży pożarnych z rejonu Mszany Dolnej, a także zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Limanowej, walczyło z ogniem, który po południu rozszalał się w miejscowości Glisne.

Prawomocną karę czterech lat i sześciu miesięcy więzienia ma już Marcin K. za dokonanie oszustw przy zakupie mięsa i bydła od dostawców z całej Polski. Oskarżony ma też naprawić wyrządzone szkody finansowe za ponad półtora miliona złotych. Jego wspólnik Jarosław K. też ma solidarnie spłacać te zaległości i dostał na razie nieprawomocny wyrok 6 lat odsiadki za te oszustwa.

Małżonka Prezydenta Agata Kornhauser-Duda rozmawiała na zdalnym spotkaniu z sołtysami z powiatu krakowskiego i tarnowskiego. Z okazji 11 marca Dnia Sołtysa podziękowała lokalnym liderom za ich pełną zaangażowania pracę na rzecz mieszkańców.

Ceny warzyw i owoców na Starym i Nowym Kleparzu oraz Hali Targowej nie odbiegają mocno w porównaniu do tych z analogicznego okresu w 2020 roku. Jak wskazują eksperci, zmiany nastąpić mogą po pierwszym kwartale tego roku - obecnie bazujemy na ubiegłorocznych zbiorach. Warunki atmosferyczne (ostatnimi laty niekorzystne), pandemia i związane z nią niekorzystne następstwa z pewnością będą mieć wpływ na ceny produktów. Sprawdziliśmy, ile teraz kosztują najczęściej kupowane warzywa i owoce. Przejdźcie do galerii, by zobaczyć ceny.

We wsi Szyk w gminie Jodłownik do akcji trzeba było włączyć aż pięć zastępów strażackich, by ogień bezmyślnie wypalanych traw nie dosięgnął zabudowań w pobliskim gospodarstwie.

Kilkadziesiąt skrajnie wygłodzonych i truchła 24 martwych owiec znaleźli funkcjonariusze policji na jednym z gospodarstw w miejscowości Sanka koło Krzeszowic w Małopolsce. Dwie osoby w tej sprawie usłyszały zarzut znęcania się nad zwierzętami. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.

Przez ponad 3 godziny trwała walka z pożarem budynku gospodarczego w centrum Szczurowej. W akcji gaśniczej brało udział sześć zastępów straży pożarnej, w sumie 32 druhów. Na szczęście nikt nie ucierpiał, a w budynku nie było zwierząt. Niestety, zniszczeniu uległ sprzęt rolniczy, siano, słoma i samochód.

Eksperci z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny opublikowali roczny raport na temat stanu zdrowia Polaków. W dokumencie naukowcy poświęcili osobny rozdział dotyczący epidemii COVID-19. Z raportu wynika m.in że to mężczyźni częściej chorują i częściej umierają z powodu koronawirusa. Co ciekawe autorzy raportu zauważyli również, że częściej z powodu COVID-19 umierali mieszkańcy wsi.

Jajka po 15 groszy za sztukę, litr mleka za 1 zł, ziemniaki po 30 groszy za kilo, wieprzowina po 4 zł za kilo, a wołowina po 7. Gdzie takie ceny? U płaczącego polskiego rolnika. Tymczasem w sklepach klient - też coraz częściej zapłakany - widzi: jajka po 60 gr lub nawet złotówce, mleko po 3 złote, ziemniaki po 2,50 zł, wieprzowinę po 15-20 zł, wołowinę po 40-70 zł za kilo. Wedle GUS, żywność zdrożała w ostatnich miesiącach ponad dwa razy bardziej od reszty towarów. Rolnicy nijak tego jednak nie odczuli.

Polski rząd całkowicie zignorował podhalańskich rolników, którzy wynajmują pokoje turystom. Jak poinformowało "Gazetę Krakowską" Ministerstwo Rozwoju: właściciele gospodarstw agroturystycznych nie dostaną nawet złotówki pomocy z rządowej tarczy. Stanie się tak, choć ludzie ci przez lockdown w turystyci stracili jedyne źródło dochodu. - Jesteśmy w szoku i rozpaczy - mówią górale, którzy w wielu przypadkach byli wielkimi zwolennikami PiS.