Przyborów. Mieszkańcy mają obawy i na razie mówią „stop” hodowli indyków

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Mieszkańcy Przyborowa obawiają się negatywnych skutków hodowli indyków, która planowana jest w ich miejscowości. Przedstawiciele inwestora przekonują, że ludzie nie mają się czego bać
Mieszkańcy Przyborowa obawiają się negatywnych skutków hodowli indyków, która planowana jest w ich miejscowości. Przedstawiciele inwestora przekonują, że ludzie nie mają się czego bać Paweł Michalczyk
Ponad trzystu mieszkańców Przyborowa podpisało się już pod protestem przeciwko planowanej budowie hodowli indyków we wsi. Boją się odoru oraz spadku wartości działek. Inwestor planuje urządzenie fermy na obszarze 10 hektarów, na których zamierza wybudować pięć budynków hodowlanych.

Ponad trzystu mieszkańców Przyborowa podpisało się już pod protestem przeciwko planowanej budowie hodowli indyków we wsi. Boją się odoru oraz spadku wartości działek. Inwestor planuje urządzenie fermy na obszarze 10 hektarów, na których zamierza wybudować pięć budynków hodowlanych. Ponad trzystu mieszkańców Przyborowa podpisało się już pod protestem przeciwko planowanej budowie hodowli indyków we wsi. Boją się odoru oraz spadku wartości działek. Inwestor planuje urządzenie fermy na obszarze 10 hektarów, na których zamierza wybudować pięć budynków hodowlanych.

Chcesz więcej?

Kup prenumeratę cyfrową i ciesz się nieograniczonym dostępem do najlepszych artykułów w jednym miejscu

Subskrybuj

Materiał oryginalny: Przyborów. Mieszkańcy mają obawy i na razie mówią „stop” hodowli indyków - Plus Gazeta Krakowska