Rośnie konkurencja na rynku jabłek. Te z Turcji i Chin mogą rywalizować z polskimi

OPRAC.:
Agata Wodzień-Nowak
Agata Wodzień-Nowak
pixabay.com
Wyższa podaż jabłek w Polsce ze zbiorów w 2021 w porównaniu z poprzednim przekłada się na ceny. 11 stycznia na rynku hurtowym Bronisze kilogram tych owoców, w zależności od odmiany kosztuje 0,80 - 2,33 zł za kilogram. Rok temu zakres cen wynosił od 1,25 do 3 zł/kg. Zbiory na świecie mają być niższe, jednak rośnie konkurencja dla jabłek w eksporcie. Zdaniem ekspertów Unii Owocowej, by zawalczyć o zagraniczne rynki, trzeba będzie nie tylko doskonale orientować się w oczekiwaniach danego rynku, ale też znać najnowsze trendy w marketingu owoców.

Według prognoz w 2022 roku światowy rynek jabłek doświadczy spadku podaży. Czy to oznacza wyższe ceny? Niekoniecznie. Przejściowe problemy producentów z Chin i Indii oraz Rosji nie sprawią, że w długofalowej perspektywie sadownicy z pozostałych rynków podyktują ceny, uprzedza Unia Owocowa.

Produkcja jabłek staje się coraz bardziej konkurencyjna. Kraje takie jak Turcja, RPA, Ukraina, Węgry, Mołdawia, Serbia oraz Iran istotnie zwiększają własne moce produkcyjne i eksportowe.

Produkcja jabłek na świecie. Konkurencja w eksporcie rośnie

Chiny. Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) prognozował, że światowa produkcja jabłek 2020/2021 spadnie o 3,6 mln ton do 75,9 mln z powodu silnych zimowych przymrozków, które dotknęły północno-zachodnie Chiny. Najnowsze dane WAPA przewidują jednak niewielki wzrost chińskiej produkcji na poziomie 3% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

USA. Według danych WAPA produkcja w USA rzeczywiście może spaść aż o 9% w porównaniu z 2020 rokiem, jednak w nadchodzącym sezonie osiągnięcie dobrej ceny szczególnie dla europejskich producentów będzie bardzo trudne, gdyż należy spodziewać się, że na rynek wejdą nowi gracze i trafią nań większe ilości owoców.

Produkcja jabłek w Unii Europejskiej, w tym w Polsce

UE. Według prognoz UASDA produkcja w samej Unii Europejskiej miała wzrosnąć o blisko 500 tys. ton. Według najnowszych danych WAPA kraje UE wraz z Wielka Brytanią wyprodukują o 10 % więcej jabłek niż w roku ubiegłym. Wśród liderów rynku jedynie Włochy wyprodukują o 4 % mniej jabłek niż w roku 2020 i ich produkcja spadnie z 2 mln 124 tys. ton do 2 mln 46 tys. ton. Pozostali duzi gracze tacy jak: Polska, Francja, Niemcy i Hiszpania dostarczą więcej jabłek niż w roku ubiegłym.

  • Produkcja w Polsce wzrośnie w porównaniu z 2020 rokiem aż o 22% z 3 mln 410 tys. ton do 4 mln 170 tys. ton.
  • Produkcja francuska wzrośnie z 1 mln 337 tys. ton do 1 mln 375 ton, a niemiecka z 1 mln 023 tys. ton do 1 mln 080 tys. ton.
  • Blisko 30 proc spadek produkcji w Grecji z 280 do 203 tys. ton zrównoważy większa produkcja hiszpańska – wzrost z 425 do 543 tys.
  • Bardzo dynamicznie, bo aż o 49% w porównaniu do roku 2020 rosła również produkcja na Węgrzech z 350 tys. do 520 tys. ton. Oznacza to ogromną konkurencję zarówno na rynku UE jak i w eksporcie.

Jabłka w Rosji, Indiach, Chinach

Według prognoz UASDA Rosja miała wyprodukować mniej jabłek ze względu na przymrozki i słabe zbiory. Jednak ze względu na rozwój sadów finalnie według najnowszych danych WAPA wyprodukuje o 200 tys. ton więcej niż w 2020 roku. Produkcja w Rosji wzrośnie 1 mln 200 tys. ton do 1 mln 400 tys. ton.

To też może Cię zainteresować

Indie. Według amerykańskich danych nieznacznie mniej jabłek wyprodukują też Indie ze względu na przymrozki i epidemię parcha. Indie zwiększą przy tym import jabłek, ale głównie będą to dostarczane po konkurencyjnych cenach jabłka z Iranu. Należy przy tym zauważyć, że Indie to obecnie jeden z bardziej atrakcyjnych kierunków zbytu w Azji, który otwiera się na nowe możliwości, że względu na brak importu z Chin i mniejszy import z USA. Jest to też rynek, o który walczy coraz więcej dostawców - liczba krajów eksportujących do Indii między 2013/14 a 2018/19 podwoiła się z 14 do 28. Jest to również ważny rynek dla polskich eksporterów, ze względu na wciąż rozwijające się gospodarczo społeczeństwo Indii.

Chiny. Bardzo ważne dla eksporterów jest obecnie śledzenie doniesień również z rynku chińskiego. W ciągu niecałej dekady istotnie wzrosła pozycja Chin w globalnym eksporcie jabłek i bardzo spadła pozycja producentów z Europy. W latach 2002–2017 roczny eksport jabłek z Chin wzrósł o około 560% (z 208 mln USD do 1,37 USD miliarda dolarów w 2017 r, dane ONZ, 2020). Sadownicy również staną w obliczu zwiększonej konkurencji ze strony innych producentów. Producenci jabłek w innych krajach, takich jak Chile i Nowa Zelandia, odnotowują znaczny wzrost sprzedaży międzynarodowej.

Polska musi liczyć się z dużą konkurencją tureckich jabłek na wschodzie Europy oraz zagrożeniem płynącym z Irańskich sadów. Co więcej do Unii Europejskiej dotrze więcej jabłek z Chin, które będą stanowiły dodatkową konkurencję na lokalnym rynku – prognozuje Sekretarz Generalna Unii Owocowej Paulina Kopeć.

Europejscy producenci jabłek w tym z Polski w ostatnich latach znacznie rozszerzyli eksport. Realna wartość polskiego eksportu jabłek wzrosła o ponad 550%, z 72 mln USD do 475 mln USD, w latach 2002-2017 (ONZ, 2020), jednak szanse na utrzymanie tak dużego wzrostu w długofalowej perspektywie są praktycznie niemożliwe.

Najpopularniejsze odmiany jabłek

Do pięciu najbardziej popularnych odmian produkowanych w Europie wg. raportu WAPA należy zaliczyć w nadchodzącym sezonie:

  • Golden Delicious - 2 mln 120 tys. ton
  • Gala – 1 mln 583 tys. ton
  • Idared – 685 tys. ton
  • Red Delicious – 640 tys. ton
  • Shampion – 464 tys. ton.

Największe wzrosty w stosunku do ubiegłego roku zanotowały: Jonagold + 34%, Ligol +33%, Boskooop +26% i Gloster +24%. Największe spadki procentowo odmiany: Cox -18%, Granny Smith – 18% i Jonathan – 21%.

W USA stale rośnie podaż jabłek ekologicznych w popularnych smakach (honeycrips, pink lady, Fuji). Obecnie na rynku dostępnych jest również wiele klubowych odmian, dzięki którym konsumenci mogą próbować nowych smaków.

- Co ciekawe doniesienia z rynku amerykańskiego wskazują, że konsumenci coraz częściej wybierają coraz słodsze odmiany jabłek, a ich przekąskowy charakter na rynkach dojrzałych pokazuje, że w marketingu jabłek nadal niezmienną rolę będzie ogrywać smak oraz walory zdrowotne - podkreśla Paulina Kopeć z UO.

Koronawirus zaburzył trendy i zmienił część szklaków handlowych oraz nasze nawyki

Wybuch pandemii COVID-19 zakłócił niektóre z dotychczasowych trendów w sektorze świeżych owoców i warzyw. Popyt na owoce i warzywa z restauracji przeniósł się do detalistów. Więcej posiłków przygotowywaliśmy w domu i częściej korzystaliśmy ze świeżych sezonowych warzyw i owoców.

Ratunkiem dla sadowników w zeszłym sezonie był fakt, że Unia Europejska utrzymywała otwarte granice dla podstawowych towarów przez „zielone korytarze”, aby zagwarantować dostawy świeżych owoców i warzyw dla wszystkich swoich państw członkowskich. Jednocześnie według wstępnego raportu OECD z maja 2020 r. spowolnił import owoców z Chin, Indii oraz Południowej Afryki ze względu opóźnienia w transporcie morskim i brak kontenerów.

To też może Cię zainteresować

Kraje takie jak Kenia, które są w dużym stopniu uzależnione od przepustowości frachtu lotniczego, musiały radzić sobie z wydłużającym się czasem tranzytu i rosnącymi kosztami, aby nadal zaopatrywać rynki europejskie. Z drugiej strony Hiszpanie zwiększyli np. import owoców i świeżych warzyw z Maroka. Eksport z UE był jednak utrudniony przez mniejszą dostępność kontenerów i wydłużony czas dostaw.

- Nadal istnieje duża niepewność wśród sadowników co do dalszego rozwoju kryzysu COVID-19. Kolejne przetaczające się przez świat fale epidemii nadal mogą wpływać na nadchodzący sezon i sprzedaż tegorocznych zbiorów jabłek. Konkurencja rośnie, niestety szlaki handlowe nadal są niepewne biorąc pod uwagę kolejne fale pandemii - komentuje Paulina Kopeć.

Najnowsze trendy w marketingu jabłek

Dane dotyczące światowego eksportu pokazują, że nadchodzący sezon będzie obfitował w wyzwania dla producentów jabłek. Polsce bardzo trudno będzie powalczyć o utrzymanie miejsc w czołówce eksporterów, dlatego warto śledzić światowe trendy w marketingu owoców oraz doskonale rozpoznawać potrzeby zagranicznych odbiorców.

Z analiz startupów w branży rolniczej ocenia się, że najbardziej obiecujące trendy w rozwoju innowacji na tym rynku będą wynikały technologicznych wprowadzenia do sadownictwa oprogramowania typu SAAS oraz lepszego, cyfrowego monitorowania i szacowania plonów, wdrożenia elektronicznych platform do zarządzania gospodarstwami, wykorzystania dronów i inteligentnych maszyn rolniczych jak również zastosowania technologii Internet of Things w rolnictwie.

- Na świecie maleje liczba rąk do pracy w sadownictwie, mimo starań producentów o poprawę warunków pracy - podkreśla Arkadiusz Gaik, prezes Unii Owocowej. - Ze względu na politykę przeciwdziałania marnotrawieniu żywności przez UE coraz więcej środków inwestowanych jest w technologie utrzymujące świeżość i przeciwdziałające procesowi starzenia się owoców w coraz bardziej naturalny sposób.

- Z drugiej strony pomimo rosnącej konkurencji ze strony krajów spoza UE w eksporcie jabłek Bruksela wciąż zaostrza przepisy dotyczące upraw ekologicznych i środków ochrony roślin. To powoduje, że produkcja sadownicza z roku na rok staje się coraz bardziej wymagająca i produktom z UE trudniej jest konkurować na rynku zewnętrznym - wyjaśnia Arkadiusz Gaik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera