Produkcja piskląt w Polsce bije rekordy. W ciągu roku liczba wykluć kurcząt rzeźnych wzrosła o 40 procent

Analitycy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz uważają, że bieżąca sytuacja rynkowa jest bezprecedensowa. Według ostatnich dostępnych danych statystycznych w maju 2022 roku na rynku pojawiło się 128 milionów sztuk jednodniowych brojlerów, a to więcej niż kiedykolwiek wcześniej i jednocześnie aż o 40 procent więcej niż rok temu. Zatem mamy bezdyskusyjny rekord.

Dla branży to zaskoczenie. KPIDiP przypomina, że dokładnie rok temu polskie wylęgarnie, w następstwie katastrofalnego przebiegu grypy ptaków na Mazowszu, gdzie produkuje się najwięcej kurcząt, dostarczyły na rynek tylko 91 milionów piskląt, co było najgorszym od wielu lat wynikiem. Panowało przekonanie o zapaści produkcyjnej, która powinna trwać latami.

– Polska baza reprodukcyjna odbudowała się w zaskakująco szybkim tempie. Można się obawiać czy tak ogromne tempo nie doprowadzi do przegrzania rynku i pogorszenia opłacalności produkcji – twierdzi Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

Gawrońska zwraca uwagę, że wyśrubowane poziomy produkcyjne zaczęły być notowane już od lutego tego roku, a poprzedni rekord wszech czasów zanotowano w kwietniu. – Ta sytuacja ma dwie przyczyny. Pierwsza to ogromny popyt na polski drób z Europy, druga to chęć nadrabiania straconego w czasie grypy ptaków dystansu – wyjaśnia dyrektor KIPDiP.

Rekordy produkcyjne to niekoniecznie powód radości dla wszystkich producentów. Już teraz wzrost produkcji widoczny w statystykach ma już przełożenie na rynek. KPIDiP podaje, że ceny skupu żywca brojlerów kurzych spadły poniżej bariery 6 złotych za kilogram, która od wielu tygodni była dla rynku rodzajem psychologicznego wsparcia.

– Mogę jednoznacznie powiedzieć, że w naszym kraju zaczynamy mieć do czynienia z nadprodukcją mięsa kurcząt. Spodziewam się, że do połowy sierpnia ta sytuacja będzie w umiarkowany sposób dolegliwa dla hodowców. Jednak po tym czasie, pod koniec sierpnia i na początku września oraz dalej do końca roku, konsekwencje rynkowej przewagi podaży nad popytem mogą być dla producentów drobiu opłakane – prognozuje Katarzyna Gawrońska.

Jak odnotowuje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, na rynku krajowym od końca kwietnia br. ceny skupu kurcząt brojlerów ulegały niewielkim zmianom. W dniach 20–26.06.2022 r. za kurczęta brojlery dostawcy uzyskiwali przeciętnie 6,12 zł/kg wobec 6,13 zł/kg przed tygodniem i 6,16 zł/kg przed miesiącem.

3 lipca średnio w kraju stawka za kurczęta typu brojler wynosiła 6,11 zł (ZSRIR MRiRW). To o 43,8 proc. więcej niż rok temu. Wpływ na ceny ma m.in. duży wzrost cen pasz w ślad za drożejącym zbożem.

Krajowa Izby Producentów Drobiu i Pasz zaznacza jeszcze jeden ważny aspekt produkcji drobiu. Polska jest największym producentem mięsa drobiowego w Europie. W 2021 roku w ramach ubojów przemysłowych wyprodukowano ponad 2 mln 500 tys. ton mięsa drobiowego, w tym niespełna 2 mln 100 tys. ton mięsa kurcząt rzeźnych.

Produkcja jest na tyle wysoka, że około połowy polskiego mięsa drobiowego musi znaleźć nabywców poza granicami kraju.

Czy podczas zakupów na targowiskach odczuwasz podwyżki cen?